Strych
Powykręcane bezpretensjonalnie,
puste spojrzenia lalek.
Obok nich przewrócony świat.
W kącie siedzi mały Bóg, rączki
dopiero co odpuchły od oglądania
ilustracji w tomikach poezji.
Tak jakby chciał dla nas lepiej.
Na jego buźce widać zmartwienie,
ani świat, ani lalki nie okazują
zrozumienia. Smutny to widok.
autor
Lukash
Dodano: 2006-02-02 20:59:54
Ten wiersz przeczytano 573 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.