w świecie mody

tak sobie mysle... szkoda, ze mlodosc nie wraca, jak
wraca dawna moda:)

pozdrawiam;)

Zamyslona7 odniose sie do mysli w Twoim komentarzu,
alez oczywiscie, z enie skladam tylko swojego losu w
rece przypadkowosci zycia, ale Tego, ktory jest
glownym Projektantem i Kreatorem tego zycia, to
zrozumiale. Jesli chodzi o cieplo i koloryt piasku z
klepsydry, jakim dziela sie ze mna ludzie, umiem
dostrzegac dobro w ludziach ich cieplo... natomiast
nie wymagam od ludzi aby byli idealni, bo sama daleko
odstaje od idealu, gdyz tylko jedynie Bog jest
perfekcyjny, ale i on nawet jesli widzi w nas
zanieczyszczenia kocha nas swoja niezmienna
miloscia... jedyne co moge zrobic jako czlowiek to
starac sie aby temperatura tego piasku nie spadla
ponizej zera. Dziekuje za komentarz i moc
serdecznosci.
Kolejnym moim gosciom bardzo dziekuje za czytanie i
komentarze. Moc serdecznosci.

piękny wiersz Danusiu o przemijaniu i to nie tylko
takim modowym :)))
pozdrawiam ciepło

Bardzo ważna jest dla nas moda, gdy on jest młody i
ona też młoda.
Gdy jednak lata ku starości zmierzają to niektórzy
nawet mody nie znają. I w wygodne ciuchy się ubierają.
Ważne , że się kochają.
Bardzo fajny, refleksyjny wiersz z życia jego
bohaterki wzięty...
Pozdrawiam. Miłej nocy...

Donno ...Klarysa odczytał a ja odpowiem ..nie wiemy co
się stanie ..zaufaj ..nie tylko źyciu ..a klepsydra no
cóż.ważny jest równieź koloryt piasku i ciepło ..:):)

Wszystko możliwe. Kto wie.
Pozdrawiam, Donna :)

Każdy wiek ma swoje prawa ,również w ubiorze...ubiór
dostosowujemy do figury nie figurę do
ubioru...Pozdrawiam ...

Moda zmienia się wraz z wiekiem,
szczególnie moda kobieca, ale
kobiety które kochamy są piękne
w każdej kreacji.
Fajnego wieczoru Danusiu.

gdy otwieramy szafę każdy ciuszek ma swoje wspomnienie

lecz lata przemijają już nie ma tamtej kobiety w tej
sukni w szpileczkach
tylko wytarte jeansy dalej modne i na topie
odbieram tam samo jak klarysa
miłego wieczoru:)

Danusiu - dobra, dobra - już wyskakuję:)))))))))))

Klarysko, Twoj komentarz dzieki swojej trafnosci
zasluguje na ogromne slowa podziekowania. Idealnie
odczytalas to co ukrylam pod sukienkami, cieszy mnie
rowniez, ze wysluchalas piosenki, ktora jak slusznie
zauwazylas miala dopelniac tresc wiersza.Jeszzce raz
dziekuje, za wnikliwe czytanie i za czas, ktory na to
poswicilas, a czas to jest najpiekniejszy prezent jaki
moze ktos od kogos otrzymac, bo to czasteczka odsypana
z wlasnej klepsydry, stad dla mnie tak cenny. No a
teraz wyskakuj z mojej glowy, bo za duzo sekretow
poznasz:))) moc najserdeczniejszych usciskow Klarsyko.


Dziekuje rowniez kolejnym czytelnikom, ktorzy rowniez
oddali mi garstke wlasnego bezcennego piasku. Moc
usciskow dla Panstwa i serdecznosci:)

Odebrałam wiersz podobnie jak Klarysa.
Pozdrawiam Danusiu :)

Donno - sądzę, że to nie jest przegląd mody sensu
stricto. Bardzo ciekawie i metaforycznie (dzięki tym
ciuszkom) przestawiłeś życie peelki na przestrzeni lat
- od czasów gdy była młoda, kochana i pożądana - do
chwili obecnej, gdy jest dojrzałą kobietą i czuje się
zaniedbywana przez mężczyznę (męża?) z tamtych właśnie
lat. Styl vintage i słowa piosenki - kochaj mnie lub
zostaw/odejdź - dopowiadają reszty.
Brawo, Danusiu:-)

one wrócą bo wracały już nie raz

Kiedy otwierasz szafę to każdy ciuszek przywołuje
wspomnienia.Nieraz zostawiamy te szczególne których
historia przyprawia o ciepły dreszcz.Pozdrawiam
ciepło.