święta w piekle...
zrywając dziś kartkę z kalendarza, jak co dzień zresztą, przeczytałem taką maksymę: "nie sprzedawaj duszy diabłu" - i co mi z tego wyszło;.../???/
...sprzedał duszę diabłu
Pan Bóg dawał mniej
spowiadać się kazał
dziecinie niewinnej
ten grzechy wymyślał
by go ksiądz nie skrzyczał
dorastał więc w piekle
po pas zanurzony
stojąc w smole ciepłej
trosk był pozbawiony
papierosy palił
i to sobie chwalił
wtem diabeł się zjawia
swym zadowoleniem
w oczach pełen zdrady
tym w smole oznajmia;
- no,,,kończyć palenie
robimy przysiady !!!...
Komentarze (17)
:)
Śliczna, pomysłowa refleksja, pozdrawiam świątecznie
:)