święte miasto ...
Cichutko śpi Getsemani sad,
noc ciemna otula cały świat,
lecz słychać wśród oliwkowych drzew
płaczliwy i modlitewny śpiew.
To wiatr Ci szumem daje znać,
że bracia Twoi poszli spać
i możesz już się spotkać sam
z swym Ojcem u niebieskich bram.
Odsuwasz kielich, ronisz łzy,
lecz rodzic wcale nie jest zły,
Ty godzisz się na jego wolę;
On z nas każdemu daje role,
którą wykonać trzeba mam.
Nikt w swoim życiu nie jest sam,
bo Ojciec twój prowadzi go
i zwalcza siłą dobra zło.
Komentarze (19)
Piękny wiersz związany z wiarą i świętami.
Pozdrawiam. Wesołych Świąt i miłej nocy :))
Witaj. Ciekawie powiązałeś modlitwę, rozmowę Pana
Jezusa z Ojcem w Ogrodzie Oliwnym i nasze dzisiejsze
wątpliwości jakie nami często targają... jednocześnie
przypominasz, że nie jesteśmy sami w naszych,
kłopotach, lęku i wątpliwościach, bo mamy wsparcie w
Bogu.
Wesołego Alleluja i moc ciepłych serdeczności.
dziękuję Angelu i także zdrowia i spokoju życzę
kłaniam:))
Ciepły, pełen wiary, udany wiersz :) Wesołych,
Zdrowych i Pogodnych Świąt Wielkanocnych :) Pozdrawiam
serdecznie +++