Święto Kobiet /za komuny/
Kto pamięta, kto pamięta, jakie wtedy były święta?
Dziś się panie odmieniły
i odświętnie postroiły,
każda za swym biurkiem siada
na drzwi zerka, szeptem gada.
Wchodzi prezes panie liczy.
"-Prosim panie do swietlicy
dzisiaj panie świeto majom
ja charoszo zapraszaju.
My kupili wam cwieteczki
i cieniuszkie rajstopeczki
pijcie kawu, zdrowie wasze
a goriełka w gardło nasze.
Miłe panie toż siadajcie
świetowanie naczynajcie
gorzałeczki ani łyka!"
Panie chciały by pobrykać.
Prezes cmokał swoje panie
jednej przysiadł na kolanie,
a że kawał chłopa było
wiec się krzesło przewróciło.
Wrócą panie uśmiechnięte
i nie myślą kończyć święta.
Liczydełka pochowały
i nalewką częstowały.
Od biureczka do biureczka
wędrowała buteleczka.
Pierwszy stracił swoją głowę
oczywiście pan księgowy.
Stróż z prezesem pił do rana,
ze sprzątaczką na kolanach.
Cała trójka brudzia piła,
ot się wtedy dobrze żyło.
Wparowała prezesowa
kawał baby okaz zdrowia.
-"No Wasylu udzieraju
ja ciebja tu zastupaju"
Każdy na kobietę zerka
ona ciągnie jak z wiaderka,
puste dno wnet zobaczyła
-"dawaj bolsze ja nie piła".
Często w domu draka była
- "Coś z prezesem się napiła?"
- "Nie ja jedna wszystkie piły,
bo Dzień Kobiet obchodziły."
"- O lisica jaka chytra
dawaj zaraz mi pół litra
ja mam siedzieć z suchą gębą?
A jak nie dasz to po zębach!"
Niech przypomną starsze panie
jakie wtedy było chlanie.
Żony ostro wtedy piły,
więc i mężom nie skąpiły.
Oj libacje huczne były
bale rano się kończyły.
Tradycyjnie, pięknie było
długo kaca się leczyło.
Komentarze (39)
tak bywało, wesoło było a dzis pozostała pamięć i
godnośc
Serdecznie dziękuję za komentarze.
pozdrawiam serdecznie.
Fakt dawniej się ostrzej świętowało.
Super wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :*)
To fajno wtedy było a na pewno wesoło, pozdrawiam.
Super się czyta i podoba się bardzo:)pozdrawiam
cieplutko:)
Przeczytałam z zaciekawieniem.
Miłego dnia:)
Ciekawe wspomnienia (u nas w pracy się nie piło, ale
goździk był.)
i goździki i nylony tak to wtedy kobiety świętowały
miłego dnia:)
Cudne! I ja tam byłem i nie miód piłem :)