Święto Matki Bożej Gromnicznej
Panienko Ty nasza, zawsze dobra, śliczna.
My jesteśmy z Tobą, bo Ty zawsze z nami.
Dziś masz swoje Święto, bo Boża
Gromniczna.
Świece będą płonąć wielkimi ogniami.
To światełko świecy - symbolem
Chrystusa.
Oświeca człowieka gdy na świat
przychodzi.
Pali się płomieniem, gdy idzie pokusa.
Bywa też "zaporą" gdy zło ludziom
szkodzi.
Tradycja nam mówi, że świece woskowe
- znak Bożej jasności zawsze będą z nami.
Gdy zajdzie potrzeba, do walki gotowe.
Zawsze będą w domu, tu za obrazami.
Na obrazkach z Matką - wilki zawsze przy
niej.
Ogniem świętej świecy rozpalano w
kuchni.
Miał zwiastować zgodę i miłość w
rodzinie.
Świeciła przy łożu osobie lichuchnej.
Miała chronić przed gromami i burzami,
piorunem i gradem, od wszelkiego złego.
Przy wielkich ulewach stała przed
kwiatami.
W modłach każdy bronił jestestwa
swojego.
Bardzo byli biedni Jezusa rodzice
i ofiarowali dwie sinogarlice.
Drugiego lutego obchodzimy:
1. Święto Matki Boskiej Gromnicznej
2. Święto Ofiarowania Pańskiego
3. Dzień Życia Konsekrowanego – Ustanowił
Jan Paweł II w 1997 r.
Komentarze (31)
Piękne poprowadzone strofy pełne wiary.
Pozdrawiam Bronisławo.
Piekne wersy pewne wiary. Pozdrawiam cieplo Broniu ❤
Serdecznie dziękuję wszystkim za miłe komentarze:Pan
Bodek, Annna 2,mojeszkice, Krystek, Marek Żak,Kika88,
anna,Kri, Maciek.J sisy89, Mily, jastrz. Miłego,
szczęśliwego weekendu życzę.
...a ja przegapiłem i wczoraj nie byłem w kościele.
Gdybyś wstawiła dzień wcześniej - poszedłbym.
Moja babcia do dziś praktykuje.
Pozdrawiam Broniu :)
Piękny wiersz :)
zawsze z podobaniem Broniu
Bardzo podoba mi się wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Moja mama też paliła świece w czasie groźnych burz.
(chyba dawniej też wkładano gromnice w ręce
konającego)
Bardzo ładne wersy
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładnie piszesz, z refleksją i miłością.
A Dzień świstaka to jeden z moich ulubionych filmów.
Pozdrawiam serdecznie. M
Z przyjemnością czytałam wersy pełne wdzięczności i
wiary. Pozdrawiam cieplutko. Życzę beztroskiego dnia:)
Bardzo ładne wersy. Pozdrawiam serdecznie :)
Ładnie, jak modlitwa.
Pamietam jako dziecko (wychowywalem sie na
Lubelszczyznie) ogromne gromnice stawiane przy oknie,
gdy byla burza. Domy wtedy byly kryte sloma i nie bylo
piorunochronow.
Dobrze oddane wersy. Piekny wiersz.
Pozdrawiam Broniu serdecznie :)