Szczodry osioł
Kiedyś – jak się to zdarza –
Zrzucił osioł kwestarza
I z jukami pełnymi pieniędzy
Poprzez bagna, moczary
Tam, gdzie rządził wilk stary
Hen, w głąb puszczy przybył jak
najprędzej.
Wilk upatrzył go sobie,
Wnet ministrem go zrobił,
Osioł zaś dał szczodrości dowody.
Czas sytości wnet nastał,
Bo osioł mięso z miasta,
Z targowiska przywoził co środy.
I wtedy, jak wieść niesie,
Jakiś czas w owym lesie
Panowała sielanka bezkrwawa:
Drapieżnik nie polował,
Bo co tydzień od nowa
Przydział mięsa od osła dostawał.
Tak minęło mniej-więcej
Sześć, czy siedem miesięcy,
Aż skończyły się w jukach dukaty.
Więc wilk wtedy ogłosił,
Że nie sprawdził się osioł –
Był rozrzutny, głupi, łykowaty...
autor
jastrz
Dodano: 2022-12-21 00:19:13
Ten wiersz przeczytano 1328 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Nie będę Michale z tobą polemizował na temat osła
który ot tak sobie z głup od a frant poleciał do lasu
ale pewnie po to by Twój wierszyk odnalazł sens i
głębię. Nie wnikam w personifikację postaci czy ten
wilk to szef którejś z partii który wyciął wszystkich
swoich przyjaciół z którymi ją zakładał a może to
prezes który przewrotnie wydaje i w przeciwieństwie do
innych mówi już od siedmiu lat że piniądze są i będą.
Ale to szczegół. Nie ma co się nad tym pochylać skoro
nie czas i nie miejsce. Bóg się rodzi i nawet
zwierzęta mówią ludzkim głosem. Życzę Tobie i sobie
również wykorzystania tej chwili na zadumę. Ciepła,
miłości i spełnienia marzeń jakie by one nie były oby
tylko przyniosły ludziom szczęście i pomyślność naszej
ojczyźnie. Wspaniałych niezapomnianych i
błogosławionych Świąt życzę kolego:)))
Fajna przykrywka ;)
a to ci baka !
a ja, to tylko skora i kosci,
wiec moze mnie nie zje
poprostu z litosci ;))))
Może zjemy osła przy następnych wyborach!
Ładna bajka. Myślę, że przypadnie do gustu nie tylko
dorosłym:)
Z okazji zbliżających się świat, życzę Ci dużo
zdrowia, pogody ducha i aby owe święta byłe spędzane w
gronie bliskich Ci osób:)
Pozdrawiam
Marek
z drugiej strony, dobre i sześć miesięcy spokoju...
Bardzo mądra i życiowa bajka...dopóki sakiewka pełna,
to mamy wielu popleczników, gorzej jak źródełko
wyschnie...Pozdrawiam Michale życząc zdrowych i
radosnych Świąt Bożego Narodzenia w gronie
najbliższych :)
Świetna ta bajeczka. Pozdrawiam
Krasickiego duch.
Zaufanie czymże w dzisiejszym świecie jest? Wartością-
dla mnie tak, ale czy naprawdę.
Mądry.
Jak to w bajce z krwi i kości... Tyle tu
rzeczywistości!
Znakomity wiersz.
Pozdrawiam.
Świetna bajka! Przeczytam moim wnukom.
Serdecznie pozdrawiam i życzę zdrowych, spokojnych
Świąt!
Prawdopodobnie w tym lesie
do dziś legenda niesie
że wilk by dbać organizm
czasami na siedem miesięcy
przechodzi na wegetarianizm
Bajka z najwyższej półki:)
Spokojnej nocy:)
Jesteś jak La Fontaine.
Głos mój i szacun jest twój.