Szewska pasja
Cóż takiego w sobie ma,
(że tak wkurza) zwrot "jak na"?
- Jak na ciebie, całkiem dobrze
(mówisz).
Szykuj się na pogrzeb,
bo zamierzam, halabardą,
rozprawić się z twą pogardą.
Hakiem ściągnę cię z pegaza,
żebyś więcej nie powtarzał
- jak na ciebie.
Później zaś wymierzę karę.
Gdy toporem w łeb przywalę,
to nastąpi wielka zmiana
i nie będzie śladu chama.
Komentarze (58)
świetny :))
Wojownicza peelka:))
Cóż,to fakt,że niektóre zwroty
denerwują,to "jak na ciebie" do takowych należy.
Miłej niedzieli życzę Aniu:)
Ale nauczka dla chama,pozdrawiam serdecznie!
podpinam sie pod komentarze Vicka i Ewy M. :)))
O, kurcze, moze sie obedzie bez topora:)
Pozdrawiam, krzemAniu :)
Nie dziwię się że pragniesz toporem
ale czy warto i czy dotrze do chama ...???
Pozdrawiam serdecznie
Z chamem tylko toporem, inaczej się nie da. Świetny,
przyniósł
uśmiech. Pozdrawiam cieplutko.
:-) :-) :-) dobre. Pozdrawiam i dziękuję
Z tym toporem to pewnie jaja,ale wolał bym ci nie
wchodzić w drogę.A ty nie wiesz Krzemanko że połowa
tego wiersza to groźby karalne?
Miłego wieczoru Hej!
:))
Tak, niektóre powiedzenia mogą doprowadzić do szału...
Oby jednak topór nie został użyty:)
Pozdrawiam
Dziekuję Jago i marcepani za komentarze. Dobranoc.
słusznie :)
Świetnie.Przydałby się czasem taki topór.Pozdrawiam
serdecznie:)
Dziękuję miłym gościom za poparcie
dla peelki. Miłego wieczoru wszystkim.