Sztuka nieuwagi
W niewielkim mieście Zator
pewien malarz sztukator
wlazł raz na gzyms
i zrobił: ryms
bachnął na detonator.
autor
elka
Dodano: 2018-07-23 12:12:52
Ten wiersz przeczytano 1348 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
ufffffffffff a to się porobiło Napewno było spięcie i
wybuch ;))
Pozdrawiam serdecznie :)
i go rozerwał ..super ...:)
krótko, zgrabnie, zabawnie :))
wybuchowy przekaz...
+ Pozdrawiam :)
Dobre :-)
ha, ha!
Świetny limeryk! Pozdrawiam!
bombowo :-)
ale miał pecha
i po co tam wlazł?
pozdrawiam:)
Jaki wniosek z tego fajnego limeryku?
Lepiej go napisać, niż spadając z gzymsu,
robić koziołki, fiku, miku...
Pozdrawiam. Miłego tygodnia :)
Doskonały limeryk!
Pozdrawiam Elu. :)
I zrobił się z niego „nieba lokator” :)
Przyjemny limeryk Elu.
Pozdrawiam serdecznie.
Dobre :) :)