Szukając światła
Twoje życie utknęło
Jakby w ciemnej dolinie
Brak ci wiary odwagi
Kiedy to wreszcie minie
Pragnienia i nadzieje
Tłumione przez klęsk fale
Me życie okrutnie rozbite
Jak okręt gdzieś na skale
Pełna lęków twa dusza
Tych starych i tych nowych
Tracisz swoje marzenia
Zginęły w bólach głowy
Kiedy wrócisz nadziejo
Dotknij dłonią mej twarzy
Rozjaśnij moje serce
Pozwól mi wreszcie marzyć
Bądź zawsze pośród ludzi
Nie możesz żyć tak skrycie
Zaproś Boga do siebie
Odmieni twoje życie
Boże daj mi sens życia
Jeszcze raz obudź wiarę
Słodki Jezu bądź ze mną
Oddal goryczy czarę
Komentarze (39)
Ola
Maciek
Miło mi, że się podoba to, co napisałem. Dziękuję za
wizyty,
czytanie i komentarze. Serdecznie pozdrawiam.
Ładnie Januszu Krzysztofie
Wiara i nadzieja przede wszystkim
Pozdrawiam:-)
pięknie Januszu
ty to potrafisz
Halina
Donna
"tak właśnie tak należy czynić w trudnych chwilach"
To jednak jest często bardzo trudne do spełnienia.
Niektórym łatwiej, jeśli szukają oparcia w Bogu.
Dziękuję za odwiedziny,
miłe i ciekawe komentarze. Serdecznie pozdrawiam.
Joanna
Dziękuję :)
Witaj. Twoja 'recepta' jest trafiona i przykonywujaca,
tak wlasnie tak nalezy czynic w trudnych chwilach. Moc
serdecznosci.
Janusz Krzysztof: Wyjaśnienie przyjęte. Serdeczne
pozdrowienia.
Światło, to nie zawsze żarówka, płomienie ogniska,
to miejsce wokół i to my...ludziska...
Pozdrawiam
Joanna
Bardzo Cie lubię. A moje faux-pas zdarzyło się tylko
dlatego, że jestem roztrzepanym, starszym panem, na
dodatek często działającym na "kilku frontach" naraz.
Oczywiście, że bardzo dziękuję za wizytę, czytanie i
komentarz. Miło mi, że przeczytałaś. Serdecznie
pozdrawiam.
BaMal
Wena
Ziu-ka
Bardzo dziękuję za wizyty,
czytanie i komentarze. Serdecznie pozdrawiam.
Janusz Krzysztof: Wszystkich wymieniłeś a ja - nie
lubisz mnie?
Również za BaMal. Pozdrawiam Januszu:)
"Zaproś Boga do siebie a On odmieni twoje życie" - to
mi się podoba :)
B.ładny wiersz, ciepło pozdrawiam.
dwa światy w wierszu ukazane
światło tchnie nowe życie Pozdrawiam:))
Janusze.k
"to są dwa wiersze posplatane"
Jak najbardziej. Peel/peelka będąc w jakimś kryzysie
(depresji) prowadzi dialog z kimś - być może z
Jezusem. Odpowiedzi tej/tego kogoś też niekoniecznie
muszą być z zewnątrz, być może jest to dialog
wewnętrzny. Ostatnia zwrotka to zdecydowanie modlitwa
błagalna. Dziękuję za analizę i pozdrawiam.