Tak
kiedy pierwszy raz
powiedziałaś - tak
nie obiecując nic
siebie tylko dasz
tyle tylko masz
i pogodne zawsze dni
kwiatami twoich ust
już kwitną sady
na polach włosy lśniąc
rozpostarły z wiosną się
gdy w oczach mienią dwa,
dwa srebrne stawy
w nich łowić będę chciał
co noc
twoje najpiękniejsze sny
kiedy pierwszy raz
powiedziałaś - tak
nie obiecując nic
siebie tylko dasz
tyle zawsze masz
i pogodne, z tobą dni
kiedy...
autor
One Moment
Dodano: 2015-05-20 00:33:22
Ten wiersz przeczytano 1120 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
wywołujesz zwierza z lasu.. IMHO;
kiedy pierwszy raz
powiedziałaś - tak
nie obiecując nic,
że tylko dasz
tyle co masz -siebie
i dni pogodne na zawsze
kwiaty twoich ust
już zakwitły w sadach
a na polach włosy lśniące
rozpostarła wiosna
oczy jak dwa srebrne stawy
w nich łowić chcę co noc
twoje najpiękniejsze sny
kiedy pierwszy raz
powiedziałaś - tak
obiecałaś wiele -
siebie i pogodę,
której tyle masz..
kiedy..
Może dysonuje :-D
Witam. Dziękuję za odwiedziny.Pisanie żartem wychodzi
mi lepiej chyba? ;-) Tak,mi też coś dysonansuje w
ostatnich wersach.Proszę i pomoc :-) i ewentualne
sugestie.Vick Thor z pewnością zaradziłby skutecznie i
od ręki :-) Słonecznego dnia Wam
Piękny. Pozdrawiam.
Tylko tyle,hm...
Chyba aż tyle:)
Też mi się te stawy oczu podobają.
U mnie kiedyś wystąpiły w postaci jezior:))
Pozdrawiam serdecznie:)
Oczy - stawy - bardzo ładne to określenie. :)
Troszkę to /się/ na końcu wersu mi zgrzyta, ale to
szczegół :)
Mnie się bardzo podoba. Jak mantra.