tak się nie godzi
pośród mrozu zawiei
bez uśmiechu słów i nadziei
że jeszcze będzie jutro i słońce ...
bezszelestnie / prosto z ramion /
w mgławicę odejść
jednak wiem że jesteś tam ...
wierzę
że gdzieś pośród turkusów na bezkresie
jest łąka skąpana w pistacjowej zieleni
dywan wzorzysty z nieśmiertelnych kwiatów
rozległe piękne ogrody
szeroki most bliskich spotkań
niczym łuk wielobarwnej tęczy
po którym wyjdziesz na przeciw
gdy kurant wybije godzinę
tanecznym krokiem lekko z wdziękiem
poprowadzisz na lawendowe wzgórza
i między wrzosowe kobierce
pokażesz kwieciste zegary
(czas się zatrzyma )
gdzie wśród świergotów treli i pieśni
wolni szczęśliwi w magicznym tańcu
będziemy wirować bez końca
w eterycznej słonecznej poświacie
Ty-y
16.01.2015.r.
/wanda w./
Komentarze (98)
@milyena - witam i pięknie dziękuję
- podobno ... a ja w to wierzę :)
Pozdrawiam cieplutko Milyenko:)
W niebie podobno ma być fajnie.
Pozdrawiam Wandziu :)
@Dziadek Norbert - witam i pięknie dziękuję
Bardzo się cieszę że mamy podobne podejscie do zycia i
śmierci i wierzymy w ponowne spotkania po drugiej
stronie w domu Ojca
Nic się nie matrw tym ze się rozpisałeś Ja również
piszę często obszerne komentarze Dobrze się dzie;ić
tym co w nas najlepsze :)
Pozdrawiam cieplutko życząc pogodnej nocy Norbercie :)
Sorry, że z opóżnieniem ale dorwałem się w końcu do
Twojego wiersza. Piszesz jak zwykle pięknie na trudne
nieraz/tak jak opisany w wierszu/ tematy. Ja też
wierzę, że spotkam się kiedyś z moją pierwszą żoną,
która odpoczywa po drugiej stronie życia ze swoim
pierwszym mężem, który bardzo dawno nie żyje. A my
dzisiaj cieszmy się naszym życiem dopóty jeszcze
trwa.... Ale się rozpisałem...Pozdrawiam, miłej nocy i
kolorowych snów....
@BaMal - witam i pięknie dziekuję Basiu
Tak można to wszystko zależy jak do niej podejdziesz i
popatrzysz
Są trzy obcje
1 - przejść obojetnie - raczej nie możliwe ... zawsze
poruszy w te czy wewte
2 - przekląć znienawidzić ciągle Boga obwiniając za
wszystko popaść w depresję wykluczyć siebie z życia
innym zycie zatruć ciagle płacząc - często tak bywa
to pierwszy etap oby tylko etap z którego powoli się
wychodzi mimo blizn w sercu
3 Po okrasie załamania przyjąć to co nieuniknione to
co się dokonało i nie odwróci ... i wierzyć w ponowne
spotkanie po drugiej stronie już na zawsze w domu Ojca
:)
Piszę o trzeciej opcji
Pozdrawiam cieplutko Basieńko życzę miego weekendu i
wiele radości :)
a więc o śmierci można napisać ładnie tak jak to jest
w Twoim wierszu Pozdrawiam Wandziu serdecznie:))
@(OLA) - witam i pięknie dziękuję Oleńko
To fakt na przyjęcie śmierci trudno się przygotować
Kiedy odchodzą najbliżsi pęka serce blizny pozostają
na zawsze i tylko wiara i nadzieją że tam dokąd
odeszli jest pięknie i że kiedy nadejdzie nasza
godzina wyjdą nam na przeciw że znowu ich zbaczymy
pozwala zyć i usmiechem witać nowy dzień
To wskrócie bo wolałabym na forum reszty przemysleń
nie naświetlać
To dla mnie szczególny tekst i przesłanie
Pozdrawiam bardzo serdecznie i jak zawsze z uśmiechem
zycząc pogodnego wieczoru Oleńko :)
@karat - witam i pięknie dziekuję
Pozdrawiam serdecznie Karacie :)
@Ola - a kuku i cmok :))))))
@ewaes - Jasne ze przytniemy jak będzie taka potrzeba
;) Dla Ciebie wszystko - samolt lotnisko i to tylko
chcesz :)
Miłego Ewuś :)
Bardzo wymowne.
Śmierć to ona, a ściśle mówiąc tytuł mnie do tego
wiersza przekonał?
Wandeczko, stworzyłaś obraz nietuzinkowy pisząc o
śmierci tak a nie inaczej przecież śmierć powinna być
dla nas czymś normalnym, lecz tak do końca nie jest,
ponieważ za bardzo kochamy tych, którzy zbyt szybko
odchodzą a nam ból i łzy zostają…
Życzę miłego wieczoru:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiechem, Ola:)
Mi też przeważnie humor dopisuje, czasem go przycmiewa
tęsknota ale cóż, taki los...
Ogrodowego zostaw na gorsze czasy, tylko przytniemy go
trochę żebym nie przrwentylowala płuc ;] ;]
A kuku:-) :-) :-)
Cmok:-) :-)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Ewuś jesteś boska ;) ubawiłaś mnie do łez Łap słomki z
najwiekszym przekrojem jaki znalazłam Zostaje jeszcze
wąż ogrodowy ale tego nie chcesz ;)))
Ja ogólnie mam dobry humor chyba że ktoś mi na odcisk
nadepnie ;))
wtedy syczę a tak tom pogodna sowa ;) Fryzura się
podoba kolorek też ;)
To fajnie, mi zmiana fryzury zawsze poprawia humor, a
dziś i bez tego mam świetny :) :) dawaj slomki z
szerokim przekrojem :) :)