Takie sobie limeryki 117

*małą literę zaimka/
*podważasz/

Napisałam wcześniej, że poczucie humoru każdy ma inne.
Swoim komentarzem dowodzisz, że podatność na rzeczową,
wskazującą konkretne miejsca w tekście, krytykę -
również.

Uważam Twój komentarz za obraźliwy.
Co to znaczy "Skoro nawet.... ci nie mówi", "szkoda
czasu na tłumaczenie" - pomijam literę zaimek
osobowego, którym się do mnie zwracasz, w końcu
kindersztuby uczymy tylko dzieci, ale podważsz także
moją zdolność logicznego myślenia, analizy składni,
stosowania zaimków.

Otóż mylisz się.
Zaimki są potrzebne, ale tu akurat ich zastosowanie
wprowadza zamęt. Ja widzę ten zamęt. Ty nie.
Tyle.

(góral Gienek) pogonił (Józka) z ciupagą, gdy (Józek)
uciekł z (Gienka?) Jagą.

(góral Gienek) pogonił (Józka) z ciupagą, gdy (Gienek)
uciekł z (Gienka?) Jagą.

(góral Gienek) pogonił (Józka) z ciupagą, gdy (Józek)
uciekł z (Józka?) Jagą.

(góral Gienek) pogonił (Józka) z ciupagą, gdy (Gienek)
uciekł z (Józka?) Jagą.

- wszyskie wersje trójkąta prawdopodobne.

Poza tym, jak już tak analizuję te wersy, to masz błąd
rekcji, bo wg słownika "poganiać czym" a nie "*z
czymś", zatem ma być "pogonił ciupagą":

https://sjp.pwn.pl/doroszewski/poganiac-I;5475533.html


Acha... Zapomniałam dopowiedzieć: ŚWIETNY tytuł serii
- "Takie sobie limeryki".

I na tym zakończę obecność tutaj, ceniąc czas swój i
innych.

Jazkółko- skoro nawet podwójnie użyty zaimek osobowy
nic ci nie mówi - to szkoda czasu na tłumaczenie. A co
do zaimków - gdyby nie były potrzebne w ogóle by ich
nie było. A przecież są. Ech...

Pierwszy rewelacyjny:). Pozdrawiam

*Ogólnie, jak na tak krótka formę, w 1. i 2. jest
za dużo zaimkowych zapychaczy mz./

Witaj.
W poniżej cytowanym miejscu widzę
niezręczność/nieścisłość językową, spowodowaną
podwójnym użyciem męskiego zaimka osobowego:

"Pogonił go z ciupagą,
/gdy uciekł z jego Jagą/"

kto uciekł? z czyją?

Ogólnie, jak na tak krótka formę, jest w 1. i 2. jest
za dużo zaimkowych zapychaczy mz.

Jeśli chodzi o humor, to tylko pierwszy mnie
uśmiechnął (w przeciwieństwie do kolejnych), chociaż
w ostatnim wersie masz znowu dwa zapychacze zaimkowe.
Ale wiadomo, poczucie humoru każdy ma inne, a o
gustach się nie dyskutuje.

Pozdrawiam.

Ja jak zawsze z brawami:)
Pozdrawiam Maćku:)

pozdrówka z uśmiechem, dla mistrza limeryków:)

Dziękuję za uśmiech :)) Pozdrówka :)

witaj
lekko pełnej ironi z uśmiechem przeczytałem Twoje
limeryki
suuuuper

Uśmiech Maciuś zostawiam i (+)
Zdrówka, pozdrawiam.
;)

To po prostu jest fajne.
Zresztą wszystkie bardzo dobre.

(czasy się zmieniają i sposoby na zemstę)

Wszystkie fajne. A góral nie przebacza :). Pozdrawiam
serdecznie :)

Wszystkie fajne, z przyjemnością i rozbawieniem
czytałam. Udanego dnia wypełnionego serdecznością:)