Takie sobie limeryki 33
Raz pewien emeryt spod Meknesu
pragnął uczyć meneli moresu.
Każdy chętnie go słuchał
chociaż mu w kaszę dmuchał,
bowiem też był spoza marginesu.
Jeden rymopis z wioski Dąbrówki
uważał,że wszyscy to półgłówki.
Aby popsuć im szyki
pisał dziwne wierszyki.
Wstawiał w nich wyłącznie literówki.
Trener piłkarzy spod Małej Fatry
przepędził zespół na cztery wiatry.
Ze wszystkimi przegrali
do zera,nawet z Mali.
Sam poszedł się leczyć do psychiatry.
Komentarze (21)
Trener polskiej reprezentacji powinien podać się do
dymisji. :)
Pozdrawiam serdecznie Macieju.
Ostatni jakby na czasie.
ten ostatni baaardzo wymowny!
Świetne limeryki...Pozdrawiam Maćku.
Hehe :) pozdrawiam
Ten ostatni co ma w treści wiatry. przypomina o
naszych wyczynach w Rosji Pozdrawiam Maćku