Takie tam
Ja nie pragnę płomiennej miłości,
ani wyznań namiętnych wśród nocy,
mnie wystarczy zażyła codzienność,
czuły gest, co nie może zaskoczyć.
Dobre słowo, kilka polnych kwiatków
i przechadzka nad górskim strumieniem,
kilka taktów przebrzmiałej piosenki,
wielka cisza,co wprawia w zdumienie.
Co dam w zamian, sama jeszcze nie wiem,
pewnie weźmiesz to co mam najlepsze.
Jeśli mogę cokolwiek powiedzieć,
to nie będą tylko moje wiersze.
autor
fryzjerka
Dodano: 2007-08-10 00:06:15
Ten wiersz przeczytano 513 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Z tego wiersza wynika, że wystarcza Tobie ta prostota
dnia.
Otwarty i szczery.... uchylasz alkowę swej
duszy...swoje pragnienia ...lekko napisany ....w
zakończeniu podziękowanie - delikatnie zabarwione w
odcieniu magicznego ciepła....dobry wiersz...
dobry wiersz, smutny zarazem... nie powinno sie prosic
o milosc...
Z czasem miłość staje się bardziej dojrzała i inne ma
walory. Wiersz brzmi jak obietnica.