Taktowność w uczuciach
Biorę się do całowania
żona więc z sedesu wstaje,
mówi że to nie kurtuazja
ale takie obyczaje.
Czy?
U Zoczy z Olkusza
jakaś dziwna maniera,
jak idzie się kochać...
zawsze się rozbiera.
Chłop pracz
Franek z Koluszek
to chyba głupi?
Chciał wyprać skarpetki,
zaczął ściągać buty.
autor
karl
Dodano: 2013-11-12 15:15:35
Ten wiersz przeczytano 1026 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Ona powinna być czekoladową, taką która przedwcześnie
nie rozpływa się.
Pierwsza jest o wiele lepsza.
Pozdrawiam :)
W drugim byłoby lepiej bez /jest/ ale uśmiechnęły,
więc z pierwszym głosikiem:)
Ha !ha!ha! ...dobre ...