Teraz oboje stoimy razem
widziałam tłum ludzi
pośród nich wszystkich Ciebie
stałeś jak oni
śmiałeś się
smuciłeś
czasem płakałeś
lecz pewnego dnia
i Ty mnie zobaczyłeś
wtedy słońce było inne
drzewa ucichły choć był wiatr
a twoje spojrzenie było moim
usłyszałam Twoje serce
zobaczyłam Twoje oczy
i przypomniałam sobie ich blask
w jednej chwili zrozumiałam
że już kiedyś żyliśmy
później gdy mówiłeś do mnie
a ja do Ciebie
byliśmy tylko my
wszyscy zniknęli odeszli
z całego tłumu zostałeś tylko Ty
kim dla mnie jesteś
człowiekiem z krwi i kości
nie
jesteś duszą nieprzemijającą
piękną swym blaskiem bijącą słońce
gwiazdą na niebie obok mojej
moją drugą zaginioną połową
już nie jesteś częścią tłumu
teraz oboje stoimy razem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.