teriantropia
ciii
nie dobijaj - to tylko potknięcie
zaaaamknij mordę (niesie się echem)
za ścianą
na chwilę przestają się kochać
przerwany krąg - nocnej ciszy
umiera w mroku
autor
Donna
Dodano: 2017-08-25 06:55:39
Ten wiersz przeczytano 1131 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Klaryso :))) mrugam powiekami i odwzajemniam:)))
Kalokieri... dziekuje, cieszy mnie Twoja opinia. Moc
usciskow.
Świetnie, wieloaspektowo, ukazana obojętność - mbsz.
Pozdrawiam
Odwzajemniam uściski, posyłam uśmiechy i całuski:-)
Klaryso, cieszy mnie, ze tytul skierowal odbior na
wlasciwe tory... mea culpa, poprzedni tytul byl do
kitu, nic nie rozjasnial, niczego nie sugerowal. Twoj
odbior jest strzalem w dziesiatke... dziekuje:) Moc
usciskow Klaryso:)
Danusiu, teraz po zmianie tytułu, mogę śmiało dopisać
do - "smutna prawda", gdy człowiek zmienia się w
zwierzę - vide 1. strofka. Lub w bezrozumne, ryczące
nocą "zwierzątka" bez śladu empatii, z mojego
komentarza.
Witajcie. Z uwaga przeczytalam kazdy komentarz i
pomyslalam sobie, ze chyba zbyt mocno zawooalowalam,
dramat jaki chcialam odmalowac. Widze, ze kilka osob
dotarlo do sedena. Podpowiem, ze kluczowe slowa: nie
dobijaj,przerwany krag, umiera... Tytul jest kiepski,
czulam od poczatku, ze musi byc inny, mocniejszy...
mysle nad zmiana. Cieszy mnie wasze zainteresowanie
tym tekstem. Moc serdecznosci.
No niestety nie wszystkim się udaje w życiu
Potrafisz wiele dramatów przekazać w nietuzinkowy
sposób.
Serdeczności Danusiu, pozdrawiam paa :)
często takie odgłosy irytują, ale i takie jest
życie,,pozdrawiam :)
Mieszkam na wsi i jedyny odgłos jaki mnie budzi to
świergot ptaków... Miłego dnia:-)a wiersz jak zwykle
świetny!
Nocne zycie w blokowisku, smutna prawda.
Ja mam - na szczęście - spokojnych sąsiadów, ale nocne
rozmówki, w których "(w)pier(w)olę" piwoszy i
orgazmiczne chcichoty dziewczyn z efektem
niedopchnięcia oraz śpiewy "zagubionych"
przedstawicieli przyszłości narodu niosą się echem w
czas letni, że hej. Chociaż muszę przyznać, że nie
dłużej niż do północy. No, może do pierwszej;-)
Danusiu, a może zamiast /ciszy nocnej/ - /cisza nocy/
albo /nocna cisza/ - jak sądzisz?
Pozdrawiam z uśmiechem:-)
czasem trudno się powstrzymać i trzeba odwarknąć!
Pogubionych można wszędzie spotkać,
choć na pierwszy rzut oka nikt tak nie wygląda.
Lepiej żebyśmy mogli usłyszeć to co
potrzeba...Pozdrawiam.
Dobrze żebyśmy otwierali oczy nie tylko uszy na to co
dzieje się,, za ścianą,,.często można zapobiec
tragedii.
Pozdrawiam serdecznie :*)
Jestem zdania RockyParkera. Dobrego dnia.