Testament
Nie chcę żebyście
Się obwiniali
Lecz gdy mnie zabraknie
Radośnie się śmiali
Wszystkich was Drodzy
Mocno kochałam
Ułamek szczęscia
Podarować chciałam
Bo moja udręka
I duchy przeszłości
Prowadzą mnie co dzień
Ku wiecznej ciemności.
autor
Aniek
Dodano: 2017-06-10 16:38:25
Ten wiersz przeczytano 348 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ojej, mam nadzieję, że nie chcesz zrobić jakiś
głupot.
witam, jest mi miło czytać Wasze wiersze. pozdrawiam
serdecznie :)
refleksyjnie ...wszyscy zmierzamy w jednym kierunku
:-)
pozdrawiam
Każdy ma tą ciemność z góry wypisaną,
nie jest to nagrodą, tym bardziej naganą.
Może nie będzie tak źle.