5 th avenue
https://www.youtube.com/watch?v=ats-Or5cEqg
letni podmuch
świeżej bryzy leśnego oddechu
przywrócił zapamiętany wspomnieniem
aromat
twoich perfum
jak sosnowy pyłek
delikatny zapach piątej alei
niczym kwiat zerwany
na niebiańskiej
ziemi
rozbudził pragnienie
dreszczem ciało zauroczył
snem do realnego świata
bramy przekroczył
autor
Atena 21
Dodano: 2018-02-05 18:24:47
Ten wiersz przeczytano 963 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Piękny, delikatny i wzruszający. Trafia w serce.
Pozdrawiam :)
Aleja, w której "spotkałam Ciebie", (wiem prosty rym)
ale czułam się, jak w niebie. Beztrosko, delikatnie;
czułam Twój zapach.. Każdy krok, w tył i w przód, a
może podczas tańca; piruet, "miłosny ruch".. Cóż to za
szczęście! Moja duszyczka spotkała takiego wybrańca...
Pięknie! :) Pozdrawiam serdecznie
˛ladny wiersz
Bardzo mi się ten wiersz podoba :-) pozdrawiam :-)
Ładny wiersz.Pozdrawiam:)
Wtulil sie agarom w romantyczne wersy i szczesliwy
sobie lezy, bardzo pieknie;)
Moje ulubione perfumy Elizabeth Arden.
Bardzo ładny wiersz.
Śliczna oprawa muzyczna.
Miłego wieczoru:)
ładnie, subtelnie takie romantyczne rozmarzone strofy
pozdrawiam:)
Ładnie, subtelnie i romantycznie.
Pozdrawiam :)
Ładnie, subtelnie i romantycznie.
Pozdrawiam :)