To nie hymny
To nie hymny pochwalne
a rzeczywistość życia
żona jak chleb powszedni
o miłości jej słychać
ona istnieje
to mogę powiedzieć
jak gwiazda
zawsze świeci
nad ranem może
w zorzę poranną się zmienić
być kroplą rosy
na soczystej trawie
murem obronnym
w trudnej życia sprawie
jak cząstka muru zbudowanej
z marmurowej skały
to podstawa
pod dom
który jest trwały
pełen miłości
gdzie nie ma złości
a dłonie splecione
w uścisku wzajemnym
miłość jest potęgą
jak dzień powszedni
jak przestrzeń wyryta w sercu
z wzajemnością
każde słowo spojrzenie do nie jej
jest wielką miłością
kwiaty polne
róże w ogrodzie
to wszystko dla niej
rośnie w przyrodzie
Autor Waldi
Każdy
Każdy pragnie być poetą na miarę czasu
każdy ma polot złote myśli
wiersz pisany jest od serca
smutny co łzy wyciska
jakby ktoś Szekspira cytował
stoi nad przepaścią o pomoc nie woła
chciałby udawać ptaka
lecz anioł go na rękach znosi
a przecież chciał skoczyć
nie mógł o miłość dłużej prosić
ktoś inny napisał z humorem
taki krótki daje do myślenia
drugi długi z mozołem pisany
nie potrzeba tu wyjaśnienia
jak ,, kawa na ławę ‘’
wiadomo o co chodzi
poetów jest tu wielu każdy widzi inaczej
każdy pragnie zaistnieć
i według siebie innym życia drogę znaczyć
przecież nie można pięknego Polskiego
języka okroić
nim się posługiwał
Kochanowski co Orszulo kochaną opiewał
Władysław Broniewski co o żołnierzu pisał
a nasz wieszcz Adam Mickiewicz
do dziś o nim w szkołach jest słychać
nie da się wiersza okroić
by zachciankę czyjąś zaspokoić
wiersz jest jak piękna piosenka i muzyka
taka prosta doskonała
jak ,,Czardasz ‘’ ,,Wiedeński Walc ‘’
Bernard Ładysz tak pięknie o matce śpiewa
i wiele innych sław
czy możemy ich równać z takim hitem jak ,,
,,Ona tańczy dla mnie ‘’
woda z mózgu to dla mnie
na naukę nigdy nie jest za późno
wszystkich nie zadowolisz więc zostańmy
sobą
i niech co niektórych styl wierszokletów
nie boli
to słowna tylko zabawa
Autor Waldi
Komentarze (42)
Halinko wpadnij do Edwardo na nowy wierszyk ..
I dlatego Ciebie kocham .. a mąż niech się cieszy i
będzie szczęśliwy .. że posiada Ciebie w sercu a Ty
jego .. miłość budujesz każdego dnia tak mawiała
moja wspaniała mama a wtedy nigdy nie jest monotonna i
nudna .. pamiętaj kochać znaczy po prostu być
szczęśliwy..z każdą godzina i sekundą dnia .. i kochaj
się byś potem z góry nie musiała patrzeć jak inni się
kochają .. a ty coś zaniedbałaś i mąż niech się nie
leni tylko miłość do ceni ona jest bezcenna . tak jak
Ty ..( Kochanie ) :)
...no, no Waldi, jesteśmy na fali u Imć Pana T.
Serdeczne dzięki, wiersz sercem pisany, krytyk się nie
boi...może tylko wpływać na lepszą jakość...pozdrawiam
komentatorów.., cóż, takie to życie...raz pod
wozem...raz na wozie...byle do przodu iść!
Popieram komentarz Halinki 53 i Zielonogórzanina
.Ciebie pozdrawiam
...jak zwykle dobrze sięczyta...tematy na
czasie....choć jak z poniższegowidaćniewszystkim
wduszy gra....i choć to tylko zabawa...słowna...dla
tych na nie jest tylko możliwością wyplucia z siebie
frustracji, którą niosą w sobie zawsze i tu na portalu
w obraźliwy sposób dają jej upust...
Portal ten jest zapewne dla wielu cukrem do porannej
kawy...deserem do obiadu...cytryną do wieczornej
herbatki...jak kto lubi...i piszmy...bo wiersze wnoszą
w nasze życie odmianę, wsparcie, więż...to czasami
pomocna dłoń w rozpaczy...to
nauka...rada...zrozumienie...wsparcie...
Tu, na portalu przewija się taka ilość wierszy, że
jest w czym wybierać...jeśli komuś nie pasuje autor
jako osoba, to już inna sprawa...a każdą strofę, każdy
wyraz worzy ręka twórcy, która przelewa na papier stan
swojego ducha, swoje marzenia, uczucia i
nadzieje...pewnie mają one różną wartość....większość,
znaczna jest dobrze przyjmowana, dobrze też
oceniana...ale są też wskazówki, co poprawić, dzie
błędy....i to chwalić, bo uczą...
Naganne jest komentowanie w obraźliwym tonie, cóż
jakie życie taki i komentarz wpisującego...
Waldi...dziś Ty...jutro ja...lub inny
Bejowicz...zachowajmy we wszystkim umiar i
człowieczeństwo...
Piszmy dalej...bo jak widać po komentarzach dla wielu
są dobre...
Pozdrawiam serdecznie, to tak od rana, przy kawie...
Życie jest poezją, mimowolnie przeto,
kto w nim uczestniczy staje się poetą!
Pozdrawiam!
ileż tu emocji! i czy nie piszemy dla tych emocji?
jest portal gdzie można ubrać w słowa to wszystko co
nam w duszy gra , czego nie umiemy wyrazić zwykłymi
słowami i nie chcemy , bo nie każdy zrozumie a i piać
niejednokrotnie łatwiej niż mówić, to portal dla ludzi
którzy szukają siebie i próbują zrozumieć świat a nie
dla artystów, tyle mądrych myśli ile tu się przewija
nie znajdziesz nigdzie. Dla mnie to taki dyskusyjno
-poetycki klub. pozdrawiam serdecznie
No i przyłapałeś mnie na gorącym uczynku- a taki
miałem błogi sen. Sorki, a co mi się śniło?- hmmm. Coś
tam na pewno, a może nie, nie pamiętam, ale wyspany
już się melduję przyjacielu i mea culpa.
Ja jako pospolitus grafomanus cóż mogę w kwestii
wiersza, ano nic, zwyczajnie nie znam się na poezji,
ot piszę bo lubię. Czytam wszystkie utwory i z
każdego wychwytuję emocje, to co komu na sercu, co go
boli, a merytoryczne ocenianie zostawiam innym, tym co
się znają, ale jak już oceniają, to niech to robią z
ogładą, a niestety niektórzy potrafią tylko wyszydzać
jak już to zauważyłem i zresztą po to też tu jesteśmy
żeby sobie pomagać. Portal jest dla wszystkich (na
portal tylko dla poetów, a tych ponoć w kraju+ -
pięciu, nie odważyłbym się wejść, więc prezentuję się
na społecznościowym i cieszę się, bo dla mnie ważna
jest przyjaźń.
Świetny Twój wiersz i poruszający ważny dla nas
piszących temat. Chwała Ci za to. ☺
waldi pięknie piszesz Pozdrawiam :)dziękuję za
komentarz u mnie
Tymon od Edwarda zostawmy tak jak jest ..kastracja
jest dobra cienko się śpiewa i słowika lubię słuchać
też .. widać że polubię ciebie i twoje opisy fajny
masz wąsik .. równy z ciebie chłop ..
Lubię zwierzęta, lubię Ikarusy przegubowe, ale jak mam
czytać takiego jamnika, to nawet maciora Stasia robi
się dzika i przestaje się prosić, a stary knur Adolf
ryczy w niebogłosy, dlatego też polecam na lepsze
natchnienie zupę szczawiową, aby nikt nie powiedział
Tobie Waldi1. Idź na szczaw. Odnośnie twojego wiersza,
to nasuwa mi się stare przysłowie z mojej wsi. Lepszy
krótki członek w garści, niż długi na dachu. Wiem, że
kastracja boli, ale ja bym tam skrócił ten wiersz do
minimum. Ból wytrzymasz, a ludzi zadowolisz.
Żegnam wszystkich przyjaciół i wrogów moich oni są
moją miłością też .. Dobranoc wam .