To on
kiedy ujrzy na policzku
pierwszą kroplę łzy
wesprze i pocieszy
drugą złapie delikatnie
aby nie stworzyła kałuży
powyciera i wysuszy
trzecią przeniesie
ukryje pod własną powieką
dając oczom blask
znasz jego imię
21.10 – 22.10.2009.
Komentarze (19)
Szukam przyjaciela na dobre i na złe.
Chciało by się dać takie ogłoszenie.
Piękny wiersz.Pozdrawiam.
Pięknie się wyraziłeś. Podoba mi się ta deklaracja.
Pozdrawiam:)
Ladnie, podoba mi sie :)
Jestem, czytam i odnajduję Twoją wrażliwość,
pozdrawiam
ładnie o kimś którego tak trudno znaleźć w życiu.
jestem zakochana w twoich wierszach i w Przemyślu
Jak dobrze mieć przyjaciela co łzę obetrze i wspiera
:)
Skłaniasz do refleksji i domysłów, fajnie się czyta
Karolu. Dziękuję i ciepło pozdrawiam :)
"ukryje pod własną powieką
dając oczom blask"
witaj, bardzo ładny wiersz o przyjacielu.
On cię nigdy nie zawiedzie, poratuje i pocieszy w
biedzie. pozdrawiam.
No to poddaje się , szach i mat. Ponieważ myślałem kto
to jest ten on i myślę że chyba wiem ale to nie mógłby
być on , tak więc oświadczam oficjalnie że nie wiem co
autor miał na myśli.Wiersz mnie zainspirował to też
oddaje głos jak najbardziej.
Ależ z autora sztukmistrz: potrafi delikatnie złapać
kropelkę na policzku
Ech te łezki - lepiej jak ich wcale nie ma, to i nie
musi nikt wycierać, mimo to dobrze mieć
przyjaciół...powodzenia
"znasz jego imię" -tak -to "ON":)
tylko przyjaciel pocieszy, kiedy łzy płyną...