To i owo nierzeczowo
Podobno Jan z Limanowej
nie trawi głosu teściowej,
więc każe pikantniej,
ciuteczkę rubaszniej,
zwracać się do niego owej.
Wieść niesie, że Baśce z Wałbrzycha
w relacji z teściową dość zgrzyta,
więc dolewa oliwy,
ma wszak dobre alibi,
w zębatkach – pomaga – przeczytaj!
Przyjechał w "zięci" w Brzegu Dolnym
młodzieniec podobno namolny,
a dziewczyna lawendowo,
słodko o nim i rzeczowo,
że to jest cecha ludzi zdolnych...
Komentarze (21)
Bardzo fajne limeryki.
Pozdrawiam. Miłego tygodnia :)
nie zapominajmy, że teściowa to też kobieta, matka,
żona i kochana babcia
fajne limeryki
serdecznie pozdrawiam :)
Ja też :)
A ja na teściową ani jednego złego słowa,
miłego dnia
Mariolka poszła w limeryki,
takie kobiece wybryki.
Pozdrawiam pięknie.
ooo... jak fajnie... no super po prostu :-)