Traktor!
Najspokojniej w świecie koszę sobie
zboże
nagle na nie sąsiad wjeżdża na
traktorze,
i krzyczy: "Mój kumie, zrób mi jakąś
drogę
bo się tym kokotkiem zatrzymać nie mogę.
Chciałem go wyłączyć potem zahamować
jedyne co mogę to tylko kierować,
może coś wymyślisz lecz z góry powiadam,
że za twoje żyto to nie odpowiadam.
I na ciebie jeszcze złożę zażalenie
bo mi go sprzedałeś po zawrotnej cenie"
- Ty mi tu sąsiedzie nie przeginaj pały
bo nie moje dzieci taki traktor chciały.
Mówiłeś mi przecież kiedy kupowałeś,
że swoim pociechom prezent zrobić
chciałeś,
miałeś go postawić na swoim ogrodzie,
bo takie zabytki są ostatnio w modzie.
A jak ty go wziąłeś ze sobą na pole
to ja twoje skargi po prostu chromolę,
i przestań mnie straszyć jakimiś sądami
bo się może wojna zacząć między nami!
Komentarze (29)
:))) +++
:))) pozdrawiam Krzychu
ah jeszcze raz, sobie przeczytam:)
pozdrawiam ciepło :)
świetna satyra...sami swoi+:) pozdrawiam serdecznie
Ot, byle przyczyna,
a wojną jest finał!
Pozdrawiam!
Dobra satyra
Pozdrawiam
Jak u Pawlaka i Kargula... poydrawiam
Witaj,
wpisujesz się doskonale w atmosferę kupię/sprzedam na
poziomie obecnych pomysłów cwaniactwa.
Trafiony, zatopiony.
Miłej niedzieli.
Pozdrawiam.
Czyżby Kargul z Pwlakiem się spotkali :)
Fajny wiersz Krzyśku :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Dzisiaj Tyś zadziorny...cóż pora zbierać plony...a
wiersz jak zwykle w Twoim wydaniu zabawny, satyryczny
i uczący...nie przerywam...najspokojniej koś
dalej...pozdrawiam serdecznie, miłego dnia
Fajny fajny ten traktor
mówiłeś mi słońce,kiedy kupowałeś...
Pozdrawiam cieplutko:)
:)) Dzięki za okazję do uśmiechu.
Tak to jest, gdy kupujesz zabytek na własny użytek:)
Miłej nidzieli:)
Fajnie, ironicznie, wesoło.
Traktor rzecz nabyta,
można odsprzedać z zyskiem,
i kupić karego konika,
w nim siła niespożyta;)
Miłej niedzieli krzychno.
Pozdrawiam z uśmiechem:)))
Całkiem ciekawie się zrobiło.
jak Kargul z Pawlakiem :)