transfiguracja
https://www.youtube.com/watch?v=hoKEH5JOhvA
ten moment
kiedy przyzwyczajona do chłodu
nie rozepniesz się o centymetr
bo słońce bywa złudne
pod powiekami
- rodząc abstrakcyjne obrazy
i nagle głos
zachwycony piegami
dłonie pod kurtką
chwytające za serce
robi się gorąco
i nie wiesz jak i kiedy
obnażona w błękicie
stajesz się łąką
Komentarze (43)
To jest poezja przez duże „M”. Czemu „M” ? Bo traktuje
o tym, jak miłość, jej przejawy, oddziaływują na
człowieka. :)
Ślę moc serdeczności o życzenia zdrowia Danuto.
Przepięknie :)
Dobrego dnia :)
"obnażona w błękicie
stajesz się łąką"
Mistrzostwo :)
Pozdrawiam
Dziekuje moi Mili za okazane zaiteresowanie i
podzielenie sie odbiorem.
Moc serdecznosci :)
Wiktorku nasza bejowa gatamorganka jest bardzo ładną
kobietą :-) już jej to kiedyś pisałam :-)
Wróciłam Danusiu pod te piegi :-) naczytać się nie
mogę :-)
Ten wiersz jest tk piekny jak fatamorgana. ( nie mylić
z poetką)
- znakomity wiersz. przenika mnie - tęsknotą.
Pozdrawiam Doniu:)
Przecudnie :-) muszę ten wiersz mojemu B pokazać :-)
uwielbia piegi :-) przytulam Danusiu :-)
U nas cieplej, właściwie upał, żadnych kurtek. Nie ma
poświęcenia dla sprawy:)
bardzo klimatycznie, ładnie
stać się łąką chyba pragnie każdy z nas:)
jak tu przyjemnie - wersy same płyną ku rozkwieconej
łące - pelce - a życie ma szczególnie wyrazisty smak -
zachwyciłaś - uwielbiamy takie chwile i czytanie
takiego wiersza sprawia wielką przyjemność.
Zmysłowo ujęte:)
Miłość potrafi czynić cuda:)
Pozdrawiam
Marek
och, jak dobrze... jak dobrze, że są takie wiersze :-)
piękny,piękny jak ta łąka
Witaj Danuś:)
Można się rozmarzyć w tych obrazach:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Przepięknie powiedziane. Pozdrawiam.