Tworzę ciebie na nowo
Tworzę ciebie na nowo.
Tworzę cię z zapachów schowanych w
szafie.
Koszule, swetry, płaszcz
- dzielą się tym, co mają.
Mają już niedużo.
Tworzę ciebie z codzienności:
kawy w twoim kubku, patrzenia w okno,
znajomej melodii.
Prowadzisz moje dłonie starannie i
cierpliwie,
gdy składają ubrania w równą kostkę,
proporcjonalnie do wymiaru półek
z wygładzoną żelazkiem każdą fałdką.
Tworzę twój kontur w fotelu pod oknem,
w łóżku od ściany,
w aucie tuż obok
i w kinie.
Tworzę ciebie każdego dnia,
chociaż nie udajesz mi się
taki sam, jak kiedyś.
Ale jesteś.
NUNa
Komentarze (19)
Pięknie wychodzi. Pomysł na wiersz - rewelacja.
Też tak robiłam.
Zapach, ciągle i ciągle.
Podoba mi się wiersz.
Bardzo piękne słowa i całe wersy. Pozdrawiam :)
Zmieniamy się, dobrze, ze wciąż ob ok siebie...
Pozdrawiam cieplutko...