tylko nie mów
tylko nie mów że jesień już blisko
popołudnia są ciągle tak ciepłe
słońcem kości ogrzewa leniwiec
a ja piegi odnawiam na złoto
może drzewa i trochę zrudziały
pogubiły co nieco już liści
choć dzień jakoś dziwacznie się skurczył
to wciąż lato króluje na dworze
wiatr hulaka dokucza czasami
a mgły wdziękiem zasnuły widoki
pola smutne bo opustoszały
i bociany ruszyły za morze
tylko nie mów że idzie już jesień
za nią smutne wilgotne wieczory
chłodne noce i łóżko znów puste
dzisiaj nie mów mi nic o jesieni
Komentarze (35)
Rytmicznie się czyta. Owszem. Ale tylko czyta. Jeśli
poprawka Zosiak
nawiązuje do dziesięciu zgłosek z przerwą na oddech,
to proszę popatrz autorko na całość.
Pozdrawiam.
Jurek
Zgadzam sie z madzia, niezla melodyjnosc I rytmika
wiersz , wiersz plynie , a tresc tez z dobra narracja
/ I koncowka - odpychac taka swiadomosc, taka wizja
samotnej jesieni..
Wiesz co, ciekawie napisałaś.Nie ma rymów, ale bardzo
rytmicznie się czyta.Podoba mi się.Pozdrawiam.
Dzięki Zosiak:) poprawię.
"pola smutne bo..." opustoszały
Myślę, że byłoby lepiej :)
Ładny wiersz, choć wiesz, że lubie rymy :)
Pozdrawiam, jozalko :)