Uczta
Napełniamy kielichy
miłością pożądaniem
tak by się nie wylało
i by nie było mało
Podnosimy ostrożnie
spijamy by nie uronić
nasycać się odurzać
zmysły i ciało zanurzać
Ty pijesz z mojej czary
ja twój kielich kosztuję
spójrz dna nie mają
i wciąż się napełniają
Nie możemy przestać
pijemy bez umiaru
rozsądek w trupa zalany
jutro kac murowany
autor
ewaes
Dodano: 2017-04-08 09:12:29
Ten wiersz przeczytano 1165 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
@bordo---ja sie pytam g d z i e. j e s t. k i s i e
l...?
Kiedy dna nie widać
i pełna jest czara
by mieć jutro kaca
niepotrzebna wiara:)
Pozdrawiam:)
Taka uczta musi trwać...
Pozdrawiam :)
pić z Twoje czary,
to być muszą czary mary. :)
Ależ upojnie ;)
Miłego dnia.
nie wolno przestawać pić tego nektaru :)
Za wszystko kiedyś przyjdzie nam zapłacić, np kacem,
fizycznym albo moralnym ;)
Taka prawdziwa uczta.
Takiego kaca mogłabym mieć codziennie ;)
Chyba, że to moralniak - to za takiego dziękuję :))
Zdrówka!!!
Fajny wiersz :) serdeczności Ewuniu
kac który bywa miłością upojony niech trwa
pozdrawiam:)
upojonym z miłości kac nie grozi ;)
miłej soboty, Ewo :)
Jak dla agaroma, polewawj dalej;)))
Jemu wiecznie malo;))
Uczta, to uczta...nie ma co sobie ałować, nawet
uczuć...a kac prżejdzie...pozdrawiam
Kaca można zapić jeszcze raz :)