Ukraino
Jak się czujesz zbita do cna przez
bliskiego? Słowianina.
Zwanym przecież przyjacielem tak
niedawno.
Czasem bratem – a to było szyte fałszem,
bo Słowianin w jednej chwili
stał się katem.
Ukraino, jak się czujesz sąsiadeczko,
najechana tak zdradziecko przez Czeczeńców,
Syryjczyków wynajętych przez Putina
kierowanych po zwycięstwo?
Ukraino, jak się czujesz z myślą
czerstwą?
Nie tak dawno po majdanie skaleczona,
dzisiaj znowu łzy, żałoba w wielu
domach.
Pod bombami rosyjskimi szpital, dzieci,
chorzy ludzie i niewinni temu przecież,
że imperium rosyjskie się rozpada...
Ukraino, to nie twoja przecież wina,
że chcą lepiej żyć twe dzieci;
wszak jednako słonko świeci
nad Kijowem jak i Moskwą.
Komu tu i o co poszło? Krwawisz w walce.
Bronisz ziemi, swoich granic.
Agresorze – wszystko na nic. Duch
wolności
już zwyciężył.
Komentarze (44)
Wszyscy jesteśmy myślami z Ukrainą oby
zwyciężyła.Pozdrawiam Mario.
Wolność i niezależność motywuje do walki, a to widać,
bo Ukraina nie poddaje się,oby zwyciężyła nie tylko
duchowo. Pozdrawiam serdecznie Mario
Obyś miała rację
Pozdrawiam Mario serdecznie
Dodałbym, dygresja taka - że Ukraina, w Ukrainie - już
nie będzie jak wcześniej.
Bo 2012 to Euro- wielka impreza, potem 2014 Majdan,
wybór Zełenskiego - i odpowiedź
monarchistyczno-dworsko- chłopskiego, w duszy XIX
wiecznego sąsiada. A teraz miliony, zmuszonych do
wyjazdu - na własne oczy, zobaczy inny świat - to
jakby nas cofnąl w 1989r.
Oni nie zechcą - już tak żyć.
Pozdrawiam i przepraszam
Nisko pochylam głowę nad Twoim wierszem. Wspaniale
napisany, mocny, prawdziwy.
A o co tu i komu chodzi?
Polityka... chyba się zgodzisz.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo trafnie oddałaś panującą sytuację. A odpowiedzi
na pytania zadane w wierszu są oczywiste. Wojna to
ogrom cierpień, zniszczeń, to koszmar.
Pozdrawiam serdecznie
Trafne, poruszające, a drgawki imperium niebezpieczne
dla bliższego i dalszego jego otoczenia. Pozdrawiam,
Łzy same się cisną do oczu.
Brak słów, by opisać uczucia jakie mną targają.
Pozdrawiam Mario.
Mocny przekaz wiersza,
piękny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Duch wolności już zwyciężył- to prawda. Piękny wiersz.
Oby cała ta wojna zakończyła się całkowicie jak
najszybciej :) Pozdrawiam serdecznie +++
wszyscy myślimy podobnie (choć pewnie mnie składnie,
mniej literacko)
Bardzo to smutne że Słowianie nie mają swoich rządów.
Tak tłumaczę to co się dzieje. Putin doszedł po
zamachach do władzy, teraz pewnie po ugodzie z
komunista Bidenem najechał Ukrainę. A komunistyczna
telewizja szczuje Polaków na Rosjan, (zatraca też się
w drugim kierunku, miłości do Ukrainy, a tu trzeba
rozwagi). Co narody winne że rządzą nimi komuniści.
Myślę że trzeba pomagać i trzeba się uczciwie
dogadywać.
Chwała Ukrainie! Pamięć o niezwykłej odwadze nigdy nie
zaginie, szkoda tylko bezbronnych cywilów i dzieci,
wielki żal, przerażenie i smutek rozrywa wiele serc na
drobne kawałki...Oby psychopatyczny oprawca smażył się
w piekle po wsze czasy...
Pozdrawiam ciepło Marysiu...