Upiększę zimę
Pozbieram wszystkie liście
i z powrotem drzewa przystroję.
Zima jest bardzo mroźna,
a ja się zimy boję
Chociaż? Gdy jest biało jest pięknie
mróz też nie przeszkadza.
Tylko widok gołych drzew
całe ciało schładza
Te gałęzie takie gołe
co płaczą soplami,
pewnie im też szkoda lata...
które gdzieś za nami
autor
karl
Dodano: 2013-02-01 14:29:41
Ten wiersz przeczytano 1527 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Mam już solidnie dość zimy!!
Pozdrawiam serdecznie:)
Też mam dość zimy:))
Przemiły zimowy wiersz, a do wiosny jeszcze
okamgnienie, pozdrawiam
Za oknem nie ma nawet wspomnienia po śniegu i jak
czasem słonko na oknie oprze swą dłoń tak bardzo
chciałabym już wiosnę ehh..Pozdrawiam:)
+++
Dodam, że po śniegu ani śladu. Mam wrażenie , że za
oknem jest wczesna wiosna:))
Zachęcił mnie tytuł.
To prawda widok nagich drzew nie napawa optymizmem.
Patrząc za okno dekoruję zielonymi listkami smutne
topole i od razu zrobiło mi się cieplej na duszy:)))
Pozdrawiam:)
Zimy upiększać chyba nie trzeba, ma swój kożuszek w
wymyślne wzory.
Jedynie słowa ciepłe nieść trzeba, by dzień pogodny
był i wesoły.
:)