w urodzinową noc
nie spała
w pustce o kształcie jej ciała
rósł coraz większy kamień
dokąd tak pędzi
kim jest
coraz więcej nie wie
jednak uśmiecha się często
choć przemijania przezroczysty wiatr
twarz zmienia pod woalką
zdarza się nawet
że na moment
zatrzymuje czas
tylko czym
nakarmi
wciąż głodne serce
autor
Biala dama
Dodano: 2009-02-17 00:00:56
Ten wiersz przeczytano 897 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Najlepszego i humoru szampańskiego, wszak to już
ostatki :)
Czasu nie da sie zatrzymac ale pracuje tez dla nas ,bo
nie stoimy ciagle w jakims glupim miejscu tylko mamy
szanse cos przezyc...glowa do gory.
w urodziny nostalgia dopada nas bezbronnych pod srogim
spojrzeniem Chronosa - Ty śmiej się z niego i tym
wierszem utrzyj mu nosa!Najlepszego!