Uroki starczego...
Tym w podeszłym wieku
Lata szybko płyną
i życie przemija
Szybko zegar czasu
i starość wybija
Coraz częstszy ból pleców
we znaki nam się daje
A spać się idzie wcześniej
i później się wstaje
Kiedyś gdyś pomyślał
to wszystko ci grało
Teraz nie chce zagrać
choćby nieraz chciało
Kiedyś wzrok był bystry
i płynne gadanie
Teraz wzrok jest kreci
i częste jąkanie
Kiedyś noc się spędzało
na tańcach do rana
Teraz milsza drzemka
niż pani poznana
Teraz coraz częściej
i Stwórcy zadajesz pytanie
Czy to tak być musi
-Mój Ty Dobry Panie
Przecież mogłeś Stwórco
troszkę się przyłożyć
I na Ten wiek starczy
kondycji dołożyć
I sam byś miał spokój
widząc wspaniałości
Nie musiałbyś słuchać
starczych chrzęstu kości
Komentarze (19)
Fajna refleksja. Msz gdyby wyrównać całość do sześciu
sylab w wersach i pozbyć się niektórych powtórzeń,
byłaby fajniejsza.
"Lata wartko płyną
i życie przemija
Szybko zegar czasu
nam starość wybija.
Gdy częstszy ból pleców
we znaki się daje,
spać się idzie wcześniej,
a później się wstaje.
Kiedyś gdyś pomyślał
to wszystko ci grało
Teraz nie chce zagrać
choćby nieraz chciało
Dawniej wzrok był bystry
i płynne gadanie
Teraz wzrok jest kreci
i częste jąkanie"
itd. Miłego dnia.
Starość nie radość +)
No właśnie lubelaku Czarosław ci podpowiada -byle duch
był młody najważniejsze że się nogami przebiera
.Pozdrawiam
byle by duch pozostał młody :)