uśmiechnij się Zosieńko
wróbelek zagnieżdził się
u mnie w ogrodzie
ptaszek mizernej postury
urodą i głosem raczej nie grzeszył
przeciętny szaro bury
nie wiem z jakiego
gniazda się wywodził
ćwierkacz go nazwałam
zawsze z samego rana
ćwierkania radosnego słuchałam
majowy zalotnik
lub ptasi artysta
nie znany mi z prawdziwego
imienia ani koligacji
codziennie po swojemu ćwierkał
od rana do kolacji
autor
Syringa
Dodano: 2018-09-16 09:58:54
Ten wiersz przeczytano 1367 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Sympatyczny wiersz, miło mieć
takiego towarzysza w ogrodzie,
pozdrawiam serdecznie Syringo:)
++++
U mnie znowu kos po ziarna przychodzi,
stuka o ławeczkę, nie chcesz mnie zagłodzić?
Miłej niedzieli Syringo, jest znowu jak mu nic
nie rzucę nie odejdzie. A dzisiaj mam tylko
słonecznik.
Witaj syringo:)
Takich ptaszków to zapewne jest dość dużo:)
Acz byłbym za "nieznany" :)
Pozdrawiam serdecznie:)
to taki niepozorny cud natury
U ciebie jeden wróbelek a u mnie przy balkonie
posadziłem ponad 30 lat temu mały świerk. Dzisiaj ma
około 25 m wysokości, ogromny.
A na nim wróbli, sikorek, dzikich gołębi, mających
swoje gniazda, wysiadujących młode, bez liku.
Ćwierkanie, śpiewanie, na okrągło. Zimą na balkonie
muszę je dokarmiać.
Przed domem też mam trzy podobne świerki. Czujemy się
z żoneczką jak w rajskim ogrodzie, pełno krzewów,
kwiatów itp.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłej niedzieli :)
Sympatyczny wierszyk co myślisz o takiej korekcie
"ćwierkaczem go nazwałam
i zawsze z samego rana
treli radosnych słuchałam"?
Wiadomoże to sugestia czytelniczki, a nie eksperta.
Miłej niedzieli:)
Ciesz się z tego towarzysza artysty, jesień idzie...
ćwierkacz - fajne określenie - lubię ćwierkaczy :)
Jak to przyjemnie mieć takiego kompana. Pozdrawiam.
Ładny wiersz, czyta się z przyjemnością :)
Widzę, że u Ciebie też wiersz dla dzieci :) Śliczny!
Pozdrawiam serdecznie Syringo :)
Mało wróbli już pizostało, masz szczęście, że w Twoim
ogrodzie zagnieżdził się...
pozdrawiam