W Ustce
W Ustce
Popatrz, jak fale na morzu wezbrane,
siłą tajemną niesione do przodu,
wodę potrafią zamienić na pianę,
a nam nie szczędzą ni bryzy, ni jodu.
Spróbuj uchwycić te dźwięki i mowę,
Może odkryjesz sens w plusku i szumie.
Potem wyrazisz je gestem i słowem
Wtedy szum morza każdy zrozumie.
Kiedy już słońce promienie zamoczy,
topiąc w otchłani swe własne odbicie,
pięknym widokiem nacieszysz swe oczy,
choć dzień kolejny już kończy swe życie.
Ciemność usteckie bulwary ogarnie,
kupcy zakończą handlową udrękę,
tylko z oddali portowe latarnie
będą wstydliwie podglądać syrenkę.
Ustka 15.09.2013
Komentarze (17)
Bardzo ładnie namalowany słowami obraz nadmorski,
przywołał wspomnienia minionych wakacji. Pozdrawiam :)
W młodości bywałam na plaży w Ustce...teraz jej nie
poznałam!
W Twoim wierszu dostała kolorów:)
Pozdrawiam serdecznie:)
ładnie i obrazowo córka była tam na wakacjach
Ładny i obrazowy wiersz, dzięki Tobie zwiedziłam
Ustkę, może kiedyś się tam wybiorę by zobaczyć piękną
Syrenkę.
Pozdrawiam :)
brakuje mi morza i mam nadzieję ze wkrótce
pojadę..Pozdrawiam
Witaj. Ja już z 8 lat nie byłam nad morzem!I mam
nadzieję, że w przyszłym roku pojadę.Pozdrawiam.
Bardzo obrazowo, a Ustkę uwielbiam. Pozdrawiam
Wiersz wciąga i jest obrazowym przekazem piękna morza
i Ustki.
Nie znam Ustki, ale przypuszczam, że jest również
piękna jak uzdrowiska nad Bałtykiem. Pozdrawiam
Treść na TAK, rymy na 50% tak, a meritum sprawy nie
wiem, bo Ustki nie widziałam.
Jedno się słowo ciśnie na usta,
pięknie - jak piękna jest sama Ustka!
Pozdrawiam!
jlewan nawet nie wiesz jaką radość mi zrobiłeś pisząc
wiersz o Ustce .Ja jestem tam co roku,też miałam
zamiar napisać ale jakoś nie napisałam.Syrenka jest
wspaniała ,spełnia życzenia.Pozdrawiam.
Ustka mi się podoba i Twój wiersz również.
podoba mi się, pozdrawiam cieplutko
A ja, nie byłam. Nie widziałam Ustki, ani Syrenki.
Szkoda. Pozdrawiam
Byłam przed laty na imprezie w kapitanacie portu.
Obudziłeś wspomnienia:)
Pozdrawiam