Uszczęśliwienie/erekcjato

Nie gaś światła! Nie gaś światła!
Nie pozbawiaj mnie pięknego widoku.
Ile to piękna, w każdym twym ruchu,
i ile radości, że jesteś tylko dla mnie.

Każdym ruchem doprowadzasz mnie
do ekstazy.
Dzięki ci Boże że obdarowałeś mnie
takim dobrem.
Zawsze uważałem że piękno kobiecego
ciała, bije wszystkie inne wartości.

Proszę – rusz nóżką, taki niewielki
ruch, a dla mnie to jak otwarcie
bram nieba.
Tak! Tak! Tak!
Jestem jak ten pocisk, który
opuszcza lufę...
chociaż, lufy nigdy nie opuszczałem,
ale to staje się jeszcze bardziej tajemnicze.
Pociągasz mnie coraz bardziej,
chyba zaraz eksploduję,
tyle piękna dostarczasz w tak krótkim czasie.
Skąd się bierze to piękno w tak małym
ciałku.

Nie podpalaj się kogutku za bardzo,
na uspokojenie zapal sobie fajkę...
już sobie wyobrażam co będzie,
jak...
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
--zdejmę kufajkę.

autor

karl

Napisany: 2020-02-01 Dodano: 2020-02-01 12:34:05

Ten wiersz przeczytano 1554 razy

Oddanych głosów: 19

Rodzaj Sielanka Klimat Rozmarzony Tematyka Erotyk

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie