Virgo*
*łac. Panna
gwiazdo mojego losu znajdę na ciebie
sposób
przewodniczką mi będziesz która złotą
nić przędzie
utkam z niej pajęczynę z nią na
pewno nie zginę
ta sieć z tysiącem oczek powinna
mnie zaskoczyć
nowymi pomysłami marzeniami bez
granic
z nimi zbuduję życie stabilne
należycie
autor
molica
Dodano: 2020-08-16 14:00:56
Ten wiersz przeczytano 2179 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Wróciłam z sanatorium i wiele mnie ominęło...tam
zabrakło internetu. Nadrobię...Plusik zostawiam za
wiersz i pajęczynę.
Wietsz pisany z ogromnym przekonaniem i stanowczością
konkretnie i na temat ;)
Pozdrawiam serdecznie miłego dnia życzę
Dobrze jest móc zbudować coś stabilnego :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Jest nadzieja z nowymi pomysłami na przyszłość...
Miłego popołudnia:)
Stabilnie ale niemonotonnie... idealnie; pozdrawiam
serdecznie.
PS Posiałam porutę...
Zbiory w stosownym terminie,
bo zdolny my naród
u nas nic nie ginie.
Dzień dobry fluidzie,
ale tylko u siebie?
Dziękuję.
czesto jak pisze to nie widze literowek a nawet
prostych bledow :)
ale czy nie mialo byc:
"prz-e-wodniczką" :)
Witaj raz jeszcze fluidzie,
komu Ty to tłumaczysz - ja także piszę na
obcej...
Człowieku nie brakowało 'e', a jedynie przy e -
ogonka 'ę'.
Niw jestem zbyt sprawna technicznie, ale tastature
można uzupełnić o polskie znaki.
Dlatego ja często zaliczam wpadki, bo za późno
dostrzegam, że komputer sam zmienił nagle te dwie
możliwości.
A korektę ortografii masz w Internecie.
Ale wierz mi, że mną da się rozmawiać, jeśli
ktoś nie jest zbyt wypełniony powietrzem...
A robienie afery z jednej literówki to przekracza
zrowe pojmowanie stosunków międzyludzkich.
Tym bardziej tego nieszczęsnego 'ogonka'...
Całe długie lata pisałam 'masz literówkę' w ...
I co jeszcze dodam - nie cierpię tego
'świergotania' jak panienki na wydaniu...
Piszemy konkretnie, ale grzecznie na bazie podstaw
kindersztuby.
Serdeczności i uśmiech załączam.
dziendobry :)
los utkany z pajeczyny wydaje sie byc bardzo kruchy a
zarazem piekny.
i te tysiace oczek, ktore mi sie kojaza z oczkami na
ponczochach, jak sie zrobi dziurka to zaraz leca
nastepne dziury, a wiec ten los pelny mazen bez granic
a taki delikatny i kruchy
wiec i to zycie stabilne staje sie tylko mazeniem....
dlatego jak dlamnie piekny wiersz z nutka ironi o
zyciu pelnym mazen jak Babie Lato. I jakby ironia losu
... zauwazylem ze brakuje "e" a wiec ledwo powstal
wiersz a juz wszystko przemija i sie sypie, dlatego
ten wiersz bardzo mnie przyciagnol,
Natomiast co do akcentow, to pisze na obcojezycznej
klawiaturze i dlatego jest mi bardzo trudno je
uzupelniac, prosze o wybaczenie, czsem komentowalem
juz u ciebie bo uwazam ze fajnie piszezs i jestes
sympatyczna bejowiczka. To mi wystarcza :)
pozdrawiam
PS Komentarze Pana o nicku Canis Lupus ostatecznie
zniknęły w nocy ponownie...
Zostały tylko przeprosiny - ktoś kto przeczyta mój
długi wywód przed nimi ma prawo zwątpić w moje
zdrowe zmysły...
Sama zacznę wątpić poważnie jak komentarze do mnie
dalej będą kasowane...
Zaznaczam, że ani wulgarne (te czasem zostają sic!)
Nie są obraźliwe co najwyżej mocno "napuszone",
albo nietaktowne.
Ale bywa, że pozytywne też - jakby na złość.
Nazywam to pogwałceniem praw piszącego, skoro
został napisany i wydrukowany to bez zgody adresata
nie powinien być usuwany.
To nie jest za wiele - tak sądzę.
Miłego tygodnia wszystkim życzliwcom życzę.
Dzień dobry,
- piszę z nadzieją i dopieszczam literki
zakrętasami ę i ą. (nadzieja dotyczy ukazania się
w druku...)
Dziękuję kolejnym Gościom za odwiedziny, czytanie i
komentowanie.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę udanego
tygodnia.
Przeczytałem dobry wiersz zostawiam plus
przwodniczką- e ucieklo z pajeczyny, zeby tylko teraz
przez dziurki wszystkie samogloski nie zwialy ;)
zacna Molico:)
pięknie:)
sto lat i dużo, dużo zdrowia:)