Walentynki 14.02.2006
"Dla Dominiki , za to ,że dzięki niej mogę coś takiego napisać"
"Walentynki"
Łza w mym oku,
Zaraz się zakręci,
Wielu ludzi sądziło,
Że mi się nie poszczęści,
Mieli w tym sporo racji,
Lecz się nie poddałem,
Zrobiłem to co,
Za słuszne uważałem,
Wstałem rano,
Ząbki umyłem,
Wyruszyłem w wyprawę,
W którą nie wierzyłem,
Godzina poranna to spowodowała,
Że moje ciało było niczym,
Innym, tylko soplem,
Ciała.
Wyruszyłem do kwiaciarni,
Lecz była zamknięta,
Na drugim końcu miasta,
W niewielkiej kwiaciarni,
Kupiłem wielką różę,
Co me życie miała
Zhańbić,
Wróciłem pod szkołę,
Tam czekałem,
Na TĘ jedyną,
Sekunda , za sekundą,
Godzina za godziną,
Przed jedenastą
Ją ujrzałem,
Niepewnym krokiem,
W jej kierunku podążałem,
Serce mi waliło,
Jak młotem w kowadło,
Trzymałem w ręku różę,
Nie mogłem się ogarnąć,
Stanąłem przed nią,
I to powiedziałem,
"Daję Ci ją z okazji Walentynek",
Chciałem coś więcej,
Lecz moje usta, to nie moje serce,
Mój wzrok z jej wzrokiem,
Spotkał się na chwilę,
Proste jej "Dziękuje",
Wiele ułatwiło,
Następnie otrzymałem,
Coś o czym nie myślałem,
Jej usta styknęły się z moim,
Ciałem,
Byłem szczęśliwy, byłem
Wniebowzięty,Że mnie nie ochrzaniła,
I nie zepsuła "puenty",
Następnie krokiem,
Nadzwyczajnie lekkim,
Udałem sie do szkoły,
Czułem się szczęśliwy,
Bo spadł mi kamień z serca,
Że w końcu to zrobiłem,
I się nie zniechęciłem,
W ostatniej sekundzie,
I przez resztę życia,
Będę sam żył w bujdzie,
Wiersz napisany dnia 13.05.2006.
(C) Mateusz Kurowski "Kura998"
"Gdyby nie ty, żaden z moich wierszy by nie powstał"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.