wariatki, czyli współczesny...
http://4lomza.pl/index.php?wiad=38939
"wariatki, czyli współczesny tekst
wieńczący lożę"
zasiadły wariatki w loży, gdzie ich
miejsce.
nikt nie przysiadł się, bo kto normalny
uniesie
śmiech na sali. zadźwięczały. smartfon -
wielki telewizor - rozdzwonił jak w
szklankę
toasty dla domniemanej i nie tylko
awangardy.
a laureaci z laurami roznosili się ze
sceny.
wariatki klaskały jak wariatki, bo na
poważnie
poniosło je w klimaty wszechobecnej
spalonej już
w poezji żyrafy. zabulgotały w jeziorze na
ulicy
dwornej - już prawie dusiły - kiedy klimat
topił
miasto w patosie i w truchłach much na
piętrach.
rozkładały w loży na czynniki fotografa,
a fotograf nazywał się fotograf i
pstrykał.
wyszły z ulicy wprost do redakcji - tam
”salwy śmiechu”
ostudziły strzałami (tu: trzy kropki)
zaszły w głowę. zrozum -
to jest ponad pojęcie. przełknęły mentosy i
fresh
cudowiersz. wyszedł. pan borowik, aby im
powiedzieć, że
zestarzeją się, a właściwie zdziecinniały -
zwilżają
niebieski balonik od bułata. zeszły potem z
loży.
kiedy on ze sceny podziękował.
i rozeszły się niekoniecznie na dworną.
niekoniecznie
niepoważne wariatki odprowadziły wzrokiem
salę
i poetów z widokami. między nami -
niezłych
i tych, którzy za nimi.
Wersyfikacja rozwalona! Nic na to nie poradzę!
Komentarze (65)
no proszę... bez takich. jak tekst może wieńczyć lożę?
koniec może wieńczyć dzieło, ale tekst lożę? bezsens
jaszek, ja też nie wiem :)
Pozdrawiam :)
Nie wiem jak ocenia się wysokie "C"?
Bardzo dziękuję, Celinko :)
Cieszy mnie to TAK :)
Zadziwiasz mistrzostwem pióra. Na duże TAK Elu:)))
No i bardzo dobrze Roma, bo ja śpiewać lubię, ale
śpiewam tak, że ktoś powinien mnie zagłuszać :)))
Od razu uprzedzam, jak wlezę na lożę, to tylko żeby
śpiewać! to moja druga pasja, oprócz hmmm, pisania
wierszydełek:-)
Elena, znaczy się z lozy? :))))
no ja chyba też z tych :)
Januszek, my sobie coś same wywmyslimy :)
Choć piosenka, oczywiście niczegowata :)
Roma, właź na lożę. :))))
a klub ma swój hymn
moja propozycja:
https://www.youtube.com/watch?v=3VqOIhqUklI
Grusz Eluniu, ja absolutnie uważam, że jestem wariatką
i wiedziemką, więc jeśli znajdzie się miejsce w klubie
- to idę w ciemno! Pozdrawiam:-))
:)))) AAnanke, ja wariatka i tyle :))) Wpisowe do
klubu wariatek to szalona głowa - zapraszam :)))
Buzia! :)*
Też bym chciała zwariować, by móc TAK komentować. Bez
takich wariatek ciężko byłoby czasami udźwignąć powagę
. Jesteś nieprzewidywalna i za to nigdy mi się nie
nudzisz:)))))