WARZYWA, CZYLI ZAPROSZENIE DO...
WARZYWA na zdrowie i... na wymowę R :)))
Raz papRyka z pomidoRem,
w kRyształowej salateRce,
Rozmawiały o bRokule,
któRy rzodkwi wyRwał seRce.
Z RabaRbaRem trzy szpaRagi,
na talerzach Rozłożone,
tRajlowały – że bRukselkę
pRagnął w sieRpniu wziąć za żonę.
Usłyszała to Roszponka
i krzyknęła do Rukoli:
„Toż to bRednie, dyRdymały,
on rzeżuchę przecież woli!”.
Na to maRchew, maRudeRka,
obRuszyła się okRopnie:
„BRokuł ze mną dziś się żeni.
Ślub wieczoRem, w wielkim kotle!
Gości przyjdzie co niemiaRa:
poR, pietRuszka, kaRtofelki,
gRoszek, seleR i ogóRek…
Świeżych warzyw wybóR wielki!
KaRczoch zagRa na pokRywkach –
rzepa, z weRwą, na bRytfannie,
a buRaki Razem z chrzanem
zetRą się na taRce zgRabnie;
zaś Renatka, kuchaReczka –
wystRojona w faRtuch w kRatkę –
będzie w kuchni kRólowała
i przyrządzi cud-sałatkę”.
ZamRugawszy do szczypioRu
rzekł kalafioR: „Hej, kolego!
Ja też będę na tym ślubie.
Siup! Do kotła! I…
smacznego!”.
_
MamaCóra (Rymotka+Rymcia)
szkoda, że nie można pogrubić "r"
Komentarze (57)
Fajnie i naprawdę super. Pozdrawiam serdecznie.
piszesz supeR bajeczki
tu mamy pRzyklad w tych stRofach
Moja tRzyletnia wnusia jeszcze nie umie wypowiadać "R"
po popRostu to jest mistRzostwo :)
pozdRawiam :)
Czytając moim dzieciom, były zachwycone. Pozdrawiam
serdecznie:)))
superrr :)jak wszystkie Twoje wiersze :)))
Dziękuję wszystkim czytelnikom. Miło poczytać wasze
komentarze :)
Nawet nie zdawałem sobie sprawy z tego,że tyle "erów"
jest w naszej polszczyźnie.
Pozdrawiam MC.
kształcące te przedweselne eRkowania...wiersz zabawny
i z mądrością jak zawsze, miłej nocki:-)
lekko na wesoło i waRzywnie
supeR nie tylko dla dzieci
pozdRawiam
Ty i Pan Miś piszecie po prostu fantastycznie, zawsze
czytam z podziwem, oboje macie i talent i fantazję.
Pozdrawiam serdecznie:)
genialnie!
SupeR wesoły wieRszyk dla dzieci
pozdRawiam
Bardzo się podoba:)
super pomysł i wykonanie na wesoło...można
trenować;):) pozdrawiam serdecznie
"a to feler westchnął seler" :o))
Bardzo fajny tekst. Podoba :o)
wieRszyk- SUPErrrrrr podpisuję się obiema Rękami pod
wszystkimi komentarzami. Mistrzostwo:)
Pozwolisz, że skopiuję i dam do przeczytania mojej
najstarszej córce hihihihi (nie po złości, NIE), ona
sama się z siebie śmieje, bo niestety ma ogRRRRRomny
pRRRRRoblem z wymową liteRRRRRki Ryyyyyyyyyyyyyyyy:)