Wena amora
Tyle o niej już napisano
odkrywano pędzlem czar duszy,
lecz każdego wciąż i tak samo,
jej magiczny dotyk poruszy.
Raz subtelna, czasem szalona,
jak rusałka, albo pantera,
gdy ją tracisz, w mig się przekonasz,
życie bez niej w szarość się zmienia.
Jest niezwykle piękną figurą,
i niejeden z nas nie potrafi
mając nawet wytrawne pióro ,
oddać serca rytm w kaligrafii.
autor
magda*
Dodano: 2013-02-15 07:01:31
Ten wiersz przeczytano 1974 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Wierszy o miłości nigdy za wiele Magdo:))
Z przyjemnością czytam:))
Tak to jest co czujemy w duszy...malujemy
słowem...miłego dnia;0
Krzysztof!
To dlatego Ty dzisiaj o grabarzu - czarny humor?!
Oj rozpisaliśmy się o miłości, a teraz oby , niech w
naszych sercach gości.
Ładnie napisany wierszyk. NBiestety, ale po
wczorajszym dniu mam po dziurki w nosie tematów
miłosnych. Ogólnie wierszyk, jego budowa i płynność
czytania tak. Nie temat.
Witaj Magdusiu:)
Gdy nie ma amora Wena znika, jak kamfora. Twój piękny
wiersz ma szczęście. Amor i Wena spisali się na medal.
Pozdrawiam serdecznie:)
Zaczynam zawsze od Ciebie i nigdy się nie zawiodłem.
Ty to masz smykałkę!
Piękny wiersz.
Miłego dnia.
Piękny wiersz Madziu. Pozdrawiam.
jezeli ma się serce i wrażliwą duszę to potrafi:)
pozdrawiam serdeczności:)
A jak się to ma, to i wiersz ma: duszę.
:)
Prawda. Czasem łatwiej coś narysować:-)