weź co chcesz...
oddam Ci swój świat
weź jeśli chcesz...
ale uprzedzam nie jest bez wad
oddam Ci swe marzenia
weź jeśli chcesz...
ale nie wiem, czy są do spełnienia
oddam Ci serce ciągle spragnione
weź jeśli chcesz...
ale są na nim miejsca już na zawsze
wypalone
oddam Ci całą siebie
weź jeśli chcesz...
ale nie obiecuje, że będzie jak w niebie
oddam Ci reszte mych dni
weź jeśli chcesz...
ale będzie pewnie też kilka gorzkich
chwil
oddam Ci wszystko
a Ty weź co chcesz...
bo nie mam już więcej siły mówić nie
...albo lepiej zniknę gdzieś
Komentarze (3)
no dobra... wezmę co chcę tylko Ty chyba dalej nie
wiesz do końca czego ja tak naprawdę chcę?
P.S. A zawsze mówiłaś, że mówienie NIE jest takie
(...) pieszczące zmysły
ciekawie to napisałaś .. chociaz smutnie ..
brawo za pomysł...))
płynnie...lekko...ciekawie i z przesłaniem-to
lubię...ciekawy pomysł wiersza..pozdrawiam i życzę
dużo szczęścia:**