Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

...

Kiedym Cię obaczył w tej chwili pamiętnej
Wyglądałaś tak pięknie niczym majowy poranek
Ilem razy wspominał o tej chwili niezmiennej
Wielbiłem Cię czule niczym kochanek...

Moją księżniczką w kasztanowej koronie
Ty jesteś, obleczona w cynamonowe wonie
Za wzrokiem Twym bezwiednie podążam
Lecz zaczekaj, nie nadążam...

Dokąd spojrzenie swe ze mnie odwracasz?
Dlaczego tak smutno się w nim zatracasz?
Czym względy Twe nagle tak utracił?
Dlaczegom tak Cię, o Najdroższa zasmucił...

Widzę jak odchodzisz w drogę sobie tylko znaną
Nie odchodź! Zaczekaj! Krzyczę za Tobą
Lecz widzę, zostałem sam ze sobą
Przemierzasz nieustępliwie drogę sobie obraną...

Czuję jak upadam twarzą na błotnistą ziemię
Zimną i samotną jak księżyc na czarnym niebie
Upadam przygnieciony ciężarem goryczy
A Bóg na swym tronie, mego bólu, nie słyszy...

Wieczność jest jak jedna pełna tęsknoty noc
Sekunda jest jak ogrzany Twoim ciepłem koc
A ja między nimi zagubiony, spoglądam pustym wzrokiem
Gdzieś poza te wymiary, by iść za Tobą równym krokiem...

Powoli wstanę i z zimnych objęć samotności się wydostanę
Pozbieram się i ślady Twe wpisane w moje przeznaczenie
Na piasku pustyni nawet najodleglejszej odnajdę
Takie Ci składam przyżeczenie...

autor

Xymox

Dodano: 2007-02-21 22:20:32
Ten wiersz przeczytano 492 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »