***
Spadłem wraz z nocą na krawężnik
postanowień
Krew marzeń spłynęła do mocnej kraty
rynsztoka
Oddałem ciepło swych uczuć światowej
przegranej
Odra niezmienni barwy ni temperatury swej
toni
To osobista przegrana krasnala z dużego
miasta
Wygrana nie dała by rzece niczego
pozywniejszego
autor
Jaxamil KEDYW
Dodano: 2007-05-26 00:18:20
Ten wiersz przeczytano 771 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Życie ludzkie toczące sie w naturze jego klęska lub
wygrana nie zmieni koryta rzeki lub jego nurtu.Bo
natura jest tylko środowiskiem a my podmiotem.Dobry
wiersz