wiersz być może o miłości
na tym starym zdjęciu wciąż jesteś
choć codziennie znikasz w szufladzie
mały listek zgubiony na wietrze
wielka gwiazda w nieważnym układzie
jeszcze czasem mnie we śnie przytulisz
by nad ranem w nic to się zmienić
jak tysiące nieznanych mi ulic
prowadzących do pustych kamienic
nieraz w śpiewie sosen cię słyszę
czuję w trawy rozpustnym zapachu
lecz zamieniasz się w bezwonną ciszę
w sercu pełnym kamieni i piachu
już nie pachnij,nie śpiewaj się tuląc
z obietnicą że warto poczekać
przecież wiesz że pod moją koszulą
nie ma duszy więc nie ma człowieka
Komentarze (18)
Ojej smutny wiersz, szkoda rozpamiętywać...a pod
koszulą po lewej stronie bije serduszko. Pozdrawiam:-)
Piękny, romantyczny obrazek.
Pozdrawiam
tak smutno, mocno prawdziwie