wierszyk dla Jerzego nieponurego
nie jestem w normie ludzie gadają
że można jedną zajawkę mieć
a ja mam kota jak wszystkie Ale
i lubię wiersze znaczy są dwie
kot nieprawdziwy bo taki we łbie
dałam mu imię i zwie się Fiś
i zakochuję się wciąż w poetach
to chyba będą razem już trzy
kolejną raczej minę milczeniem
bo pogubiłam przed chwilą rym
czasami kłamię nie zwariowałam
głośno myślałam wiem co to wstyd
nie chcę być nudna zresztą skąd miejsca
na dłuższą listę miałabym wziąć
i się nie sprzedam nikt mnie nie kupi
koniec wynurzeń tu trzeba ciąć
Komentarze (13)
miły wiersz i podoba mi się ta fantazja
o kotku
spodobał mi się wers
"nie jestem w normie ludzie gadają"
pozdrawiam
Przewrotnie i wesolo. Pozdr.
Taki fajny luzaczek a jednocześnie ma to coś ...
Ala!, pięknie piszesz, tak lekko, biegniesz, nie
stoisz w miejscu.Podoba mi si e twoja trzecia
'zajawka' chociaż osobiscie ziemieniłbym ja na:
'poetki' Masz racje niech nie myśli ktoś, że ciebie
może kupić. Bogini się łaskawie sama oddaje, na
uwielbienie, pieszczoty umysłowe...i zawsze wymaga
absolutnej wierności.
Może i nie w normie, ale w dobrej formie. A takie
zajawki to niezłe zabawki.
Wiersz figlarny nieco, co dodaje mu uroku. Super!
poczułam Twoją lekkość i subtelność, myślisz
pozytywnie, pozdrawiam serdecznie :)
fajnie, przewrotnie ("dłuższą" popraw:)
Wiersz ciekawy, wiele osobowosci w jednej, ale koty
zawsze chodza wlasnymi drogami... Fajnie ;) pozdrawiam
dostalam prawdziwego fisia , kiedy sledzilam tekst ,
super Alicjo , prosze o wiecej , gdyby ci mocniej
odbilo
dużo was... podajcie łapkę+
na wesoło :) każdy tu ma chyba kota Fisia na punkcie
poezji :) Pozdrawiam wiosennie
miałabym ochotę na część druga takich wynurzeń -
przeciągasz się figlarnie w tym wierszu jak prawdziwy
kot.:)