Wierszyk o zrzuceniu nadwagi
Gdy apetyt dopisuje
I na sport nie masz ochoty
Krągłości się zaznaczają
Zaczynają się kłopoty
Ciężko dyszysz,
Mocno sapiesz
Przy wysiłku tchu nie złapiesz
Czas najwyższy wziąć się w garść
Zmienić dietę, na basem wpaść
Aerobik co dzień ćwiczyć
I kalorie zacząć liczyć
Dłuższy spacer, krótki mecz
I nadwaga zniknie precz
autor
Osamotniona20
Dodano: 2009-11-23 20:53:42
Ten wiersz przeczytano 3226 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
nadwaga to choroba naszych czasów która łapie nawet
Dziec
ważny temat warto przeczytać spojrzeć na swoją
sylwetkę mnie też łapie
szczęsliwego roku 2010i
Ja jestem żywym przykładem,że można zrzucić zbędne
kilogramy schudłam 12,5kg i szczerze jestem z tego
bardzo zadowolona,że mi się udało.Trzeba mocno
chcieć,a nie musieć!I trzeba być konsekwentnym,choć to
takie trudne!!!!Ale warto!!!!;) pozdrawiam Ładny
wiersz
Bardzo fajny i wesoły wiersz, gorzej zabrać się do
gubienia tych słodkich kilogramów. Ale warto
spróbować....oby pomogło.
Bo sport to zdrowie:)
Przyjemny wiersz..;)
+
bardzo wymowny wiersz, pobudza do działania :))
dowcipny, powinnam posłuchać.
Świetny, wesoły wierszyk, ale z tym zgubieniem wagi,
to nie jest tak hop, hop jak się czyta w Twoim
wierszyku ;)
Jakże łatwo o tym pisać ale jak trudne jest to do
wykonana wiedza ci który walczą z
nadwaga......pozdrawiam...
Miły, zabawny i dobrze zrymowany.
Do poprawki "basem"
...trochę gimnastyki nigdy nie zaszkodzi...ciekawy i
pouczający wiersz :)