Winny
Narodzona z mgły
otulona wiatrem,
okryta kołdrą puchu.
Zamiast oczu - iskry,
w głowie beznadziejne myśli,
puste serce,
nagie,wiotkie ciało,
obojętna twarz...
..i ten drewniany rzemyk
błyszczący wisiorek
z napisem "szczęśliwej".
Pstryknąłeś palcami.
Odeszła.
Musiałeś?!
autor
iluzja
Dodano: 2006-01-26 21:34:36
Ten wiersz przeczytano 550 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.