Wiosenny ogród
Nocą ogród stawał się cichy
a pełen szeptów bladego rana,
kwiaty rozchylały kielichy
spadała rosa rozkołysana.
Nocą zielone pąki rosnąc
pną łodygi ku niebu i chwieją,
rozpachnił się ogród wiosną
rozbarwił i rozkwitł nadzieją.
Wiosna kwiatami mnie urzeka,
żółtą forsycją i jaśminem białym,
biała, zimowa dama już uciekła
powróci dopiero za rok cały.
Komentarze (29)
Gdy odeszła zima straszna, to i ogród nam pokraśniał!
Pozdrawiam!
Ładnie i obrazowo o wiosennym ogrodzie.
Twój wiosenny ogród jest przepiękny, czyta się
śpiewnie:)
Piękny wiersz!
pozdrawiam serdecznie:)
jeśli tak to ok
a bo przeciwstawiam
ale nie wiem, czy to logiczne - rozchylał kwiaty
kielichów
w pierwszej zwrotce w drugim wersie powinno być "i"
zamiast "a"..bo jeśli "a" trzeba by było napisać co
powodował np rozchylał kwiaty kielichów
słowo "rozpachnił" do mnie nie trafia
wiersz wiosenny, ale przecież mamy wiosnę
...lubię wiosenne ogrody....pozdrawiam z zapachem
konwalii .
i to taka kolej rzeczy, czas śniegu
odpadł w przedbiegu...
wiosna wygrała i tym nas uradowała
Pozdrawiam serdecznie
Wiosna kwiatami mnie urzeka,
żółtą forsycją i jaśminem białym,
biała, zimowa dama już uciekła
powróci dopiero za rok cały.
Nocą przeważnie roznosi się zapach a zima niech szybko
nie wraca.Pozdrawiam
Nocą ogród i jego zapach coś pięknego :-) Śliczny,
pełen ciepłych barw Twój "motyl".Pozdrawiam i uśmiech
zostawiam :-)
Pięknie, świeżo i pachnąco. O zimie ani myśleć nie
chcę! Serdeczności ;))