Wirtualne uczucia
Codziennie obejmuję fragment Ciebie,
który
Twoimi literkami pojawia się wieczorem
na ekranie monitora, wtedy jesteś ze
mną.
Zachwycasz mnie nieodmiennie swą
niezmiennością,
Tęsknię do tych literek, choć
nie bardzo bym chciała
bo, tęsknota ból ze sobą przynosi, tęsknić
za czymś, czego tak naprawdę nie ma, a
może
jest, choć w innym, bo internetowym
wymiarze.
Jak tęsknotę przekonać, że to tylko
literki?
Zatrzasnąć drzwi do duszy, czy może
zaprosić, by wstąpiła choć na chwilę?
By poznać jej błękitny smak.
Komentarze (17)
Ja bym zamienił literki na namacalny dowód istnienia
przyjaciela ;-)
Oj urósł nam ten wirtualny świat-pozdrawiam!