Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wirusowy szkodnik

Słońce skryło się za chmurami
zrobiło się ciemno ponuro
na wyspie pogoda mglista
zaraz zacznie padać deszcz.

Nastał smutek i niechęć
do codziennego życia
bo intruz wirus zagościł
słonymi łzami płaczę.

W ciemnym tunelu życia
siedziałam w cichej zadumie
ujrzałam jasne światło
to moja nadzieja wędruje.

Nie mogę tracić nadziei
nie wszystko jest stracone
jasne światełko w mroku
ruszam raźno w jego stronę.

Ocknę się i siły wrócą
uśmiechem rozjaśnię twarz
z zapałem wezmę się do pracy
bo to właściwy zbliżający się czas.

Dodano: 2021-01-07 09:31:52
Ten wiersz przeczytano 990 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

anna anna

dobre postanowienie, teraz tylko działać.

sisy89 sisy89

Fajny, optymistyczny wiersz.
Jest nadzieja, można działać dalej :)
Pozdrawiam serdecznie :)

@Krystek @Krystek

Nie można tracić nadziei, trzeba iść optymistycznie do
przodu. Musimy wierzyć, że jeszcze będzie normalnie,
pięknie... Udanego dnia wypełnionego serdecznością:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »